- Umówiliśmy się na bardzo ostrą pracę w tej sprawie w zespole prawa pracy Komisji Trójstronnej, spotkania w tej sprawie będą odbywać się co tydzień. Myślę, że będzie ich 3-4. Chcielibyśmy, aby w efekcie był to wspólny projekt strony rządowej, pracodawców i pracowników – powiedział minister. Kosiniak-Kamysz poinformował, że wypracowane w ministerstwie propozycje zmian w tym zakresie zostały 18 września przedstawione partnerom społecznym podczas posiedzenia zespołu prawa pracy. Założenia te przedstawił wiceminister pracy Radosław Mleczko. - To propozycje dotyczące działu szóstego Kodeksu pracy, mówiącego o czasie pracy, czyli o elastyczności, o jego rozliczeniu i wydłużonym okresie rozliczenia. Także o indywidualności rozpoczęcia i zakończenia czasu pracy. Chodzi o bardzo otwarte dostosowanie się do pracownika – wyjaśnił minister.
Kosiniak-Kamysz zastrzegł, że zgodnie z projektem zmian, uelastycznienie rozliczania czasu pracy byłoby możliwe po zawarciu stosownego porozumienia między reprezentatywną grupą pracowników a pracodawcą. Chodzi o to, by uzgodnienia dotyczące organizacji czasu pracy mogły odbywać się na poziomie poszczególnych firm.
Szef resortu pracy chciałby, aby zmiany weszły w życie jak najszybciej. Podkreślił przy tym znaczenie dialogu społecznego w dochodzeniu do porozumienia w tego typu kwestiach. - Ważne jest, żeby dialog społeczny odbywał się nie tylko na poziomie Komisji Trójstronnej, z przewodniczącymi central związkowych czy pracodawców. Ważne, aby on był i w wojewódzkich komisjach dialogu społecznego oraz w poszczególnych przedsiębiorstwach – dodał minister pracy.
PAP, arb