Nie ma chętnych na Alitalię

Dodano: 19 lipca 2007, 18:30

Po sześciu miesiącach starań rządu włoskiego, zmierzających do sprzedaży 49,9 proc. udziałów w bankrutujących liniach lotniczych Alitalia, sytuacja wróciła do punktu wyjścia: w środę wycofał się z udziału w przetargu ostatni jego uczestnik.

Była to amerykańska grupa Matlin Patterson Global Advisers LLC. Przed nim wycofali się z przetargu tacy poważni kandydaci jak Aerofłot, Managment & Capitali, Texas Pacific Group.

Czwartkowy dziennik katolicki "Avvenire" komentując sytuację Alitalii, obciążonej długiem w wysokości miliarda euro, podkreśla, że prowadzoną przez rząd obronę "flagowych włoskich linii lotniczych" bardzo utrudniają postulaty, od których nie chcą odstąpić związki zawodowe i sama administracja: utrzymanie zatrudnienia, planu inwestycyjnego i - ze względów prestiżowych - wszystkich dotychczasowych połączeń lotniczych, w tym także nierentownych.

Zgodnie z zasadami UE państwo włoskie nie jest w stanie wesprzeć finansowo Alitalii, ponieważ władze Unii Europejskiej bacznie pilnują, aby do tego nie doszło.

W tej chwili, jak pisze "Avvenire", wyłania się jako jedyna możliwość podjęcie na nowo rozmów z Air France, które to linie wydawały się zainteresowane odkupieniem od państwa włoskiego jego udziałów w Alitalii, ale wycofały się z rozmów.

Na razie akcje Alitalii, które jakimś cudem utrzymują się na giełdzie, ale których wartość stale spada, są nadal przedmiotem spekulacji.

pap, ss