Prezes Grupy Telekomunikacji Polskiej Maciej Witucki ma nadzieję, że współpraca z TVN pomoże Grupie TP w osiągnięciu 1 mln klientów telewizji i 3 mln klientów internetu. Grupa TVN liczy z kolei na wzmocnienie pozycji na rynku płatnej telewizji. Obie firmy podpisały dziesięcioletnią umowę o współpracy. Dotyczy ona wzajemnego oferowania produktów i usług oraz współtworzenia nowych ofert.
Witucki wyliczał, że Telekomunikacja Polska ma 500 tys. klientów telewizji. Z danych firmy wynika, że po pierwszym półroczu br. Grupa TP miała ok. 2,26 mln klientów internetu. Do końca 2012 roku firma chce mieć 3 mln klientów internetu i 1 mln klientów telewizji. Witucki liczy, że wspólna oferta firm pojawi się jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Termin pełnej oferty to 2011 rok - podkreślił. Z kolei prezes Grupy TVN Markus Tellenbach zaznaczył z kolei, że umowa między TP i TVN nie jest krokiem do przejęcia czy fuzji firm. - Dostęp do szerokopasmowych usług internetowych stanowi kolejny istotny trend w Polsce, dlatego też jesteśmy bardzo zadowoleni z nawiązania współpracy z Grupą TP. Nasza współpraca doprowadzi do dalszego wzmocnienia pozycji Grupy TVN na rynku płatnej telewizji - podkreślił.
Telekomunikacja Polska i TVN uzgodniły, że będą współpracowały w dostarczaniu płatnej telewizji satelitarnej, wideo na żądanie, szerokopasmowego internetu, technologii telewizyjnej oraz marketingu. Klienci będą mogli podpisywać umowy na dostęp do internetu od TP wraz z płatną telewizją n. Będą też mogli skorzystać z dostępu do internetu i telewizji od TP wraz z możliwością uzupełnienia programów płatnej telewizji n. Pakiety dostępu do internetu i telewizji TP oraz płatnej telewizji platformy n będą nadal oferowane także indywidualnie.
Strony podały, że po rozpoczęciu współpracy "Grupa TP będzie świadczyła usługi szerokopasmowego dostępu do internetu oraz inne usługi telekomunikacyjne na rzecz obecnych i przyszłych klientów platformy satelitarnej n, natomiast Grupa TVN stanie się głównym partnerem Grupy TP w zakresie dostarczania treści". Umowa ramowa została zawarta na 10 lat, z możliwością jej wcześniejszego wypowiedzenia przez każdą ze stron po upływie trzech lat, ze skutkiem jej rozwiązania po upływie kolejnych dwóch lat.
PAP, arb