Cymański: Tusk jest zdesperowany. Wkrótce będziemy mieć rodziny 2+0
Dodano:
Tadeusz Cymański zapowiedział, że klub Solidarnej Polskie chce skłonić premiera do refleksji w sprawie reformy emerytalnej. Jego zdaniem Tusk "zdeterminowany i zdesperowany", by zrównać i wydłużyć wiek emerytalny kobiet i mężczyzn.
Cymański dodał, że cały klub Solidarnej Polski będzie uczestniczył w spotkaniu z Donaldem Tuskiem w sprawie reformy emerytalnej.
Polityk Solidarnej Polski krytykował brak działań, zmierzających w kierunku poprawienia dzietności w Polsce. - Jest kapitulacja i brak wiary, że w Polsce można przełamać trend demograficzny. Stawiamy na wizję starego społeczeństwa – podkreślał Cymański. Dodał, że jego klub chce zapytać premiera, czy nie wierzy w to, że polskie rodziny mogą mieć dzieci. – Jeśli nic się nie zmieni w Polsce wkrótce będzie obowiązywał model rodziny „2 plus 0" – przekonywał. Cymański zaznaczył, że dziecko wchodzi na rynek pracy po 20 latach, a proces wydłużania wieku emerytalnego kobiet jest rozłożony na 30 lat.
Zdaniem ziobrystów odpowiedzią na problem starzenia się społeczeństwa nie może być tylko wydłużenie stażu pracy. - To rozwiązanie łatwe i prymitywne i opiera wizję państwa na pracy ludzi starych – powiedział. Dodał, że choć inne kraje ratują się w podobny sposób jak Polska, tam dodatkowo rodzina, która ma dzieci, ma wsparcie państwa, którego tutaj brakuje.
Polityk Solidarnej Polski krytykował brak działań, zmierzających w kierunku poprawienia dzietności w Polsce. - Jest kapitulacja i brak wiary, że w Polsce można przełamać trend demograficzny. Stawiamy na wizję starego społeczeństwa – podkreślał Cymański. Dodał, że jego klub chce zapytać premiera, czy nie wierzy w to, że polskie rodziny mogą mieć dzieci. – Jeśli nic się nie zmieni w Polsce wkrótce będzie obowiązywał model rodziny „2 plus 0" – przekonywał. Cymański zaznaczył, że dziecko wchodzi na rynek pracy po 20 latach, a proces wydłużania wieku emerytalnego kobiet jest rozłożony na 30 lat.
Zdaniem ziobrystów odpowiedzią na problem starzenia się społeczeństwa nie może być tylko wydłużenie stażu pracy. - To rozwiązanie łatwe i prymitywne i opiera wizję państwa na pracy ludzi starych – powiedział. Dodał, że choć inne kraje ratują się w podobny sposób jak Polska, tam dodatkowo rodzina, która ma dzieci, ma wsparcie państwa, którego tutaj brakuje.
ja, Polskie Radio Program Pierwszy