Ruch Palikota pieniędzmi podatników nie pogardzi
Dodano:
- To jest uczciwa propozycja, dlatego że każdy z nas będzie miał możliwość zdecydowania, czy chce się swoimi pieniędzmi, swoim podatkiem z kimś podzielić. Jeżeli ktoś nie chce łożyć na partię polityczną, nie będzie tych środków na koniec roku w picie na daną partię przekazywał - mówił o propozycji projektu Ruchu Palikota, by partie polityczne utrzymywane były z 1 proc. od podatku, poseł tej partii Sławomir Kopyciński.
W Programie 1 Polskiego Radia polityk przekonywał, że projekt zgłoszony przez jego ugrupowanie to realizowanie obietnic wyborczych. - Obiecaliśmy, że partie nie będą finansowane z budżetu, że zniesiemy dotacje budżetowe. Dotrzymaliśmy słowa, złożyliśmy stosowny projekt ustawy - mówił poseł. Według niego, przeciwna dzisiaj ustawie PO, nie tak dawno miała inne zdanie w tej sprawie. - Powiem, że identyczne stanowisko (jak Ruch Palikota - red.) jeszcze w tamtej kadencji sejmu miała Platforma Obywatelska. Dziś to stanowisko zmienia, podobnie jak pozostałe kluby parlamentarne - stwierdził Kopyciński.
Jednocześnie polityk nie zaprzeczył, że kiedy Ruch Palikota, który obecnie finansowany jest z prywatnych środków będzie mógł sięgnąć do puli budżetu państwa, przeznaczonej na finansowanie partii, zrobi to. - Jak będziemy mogli, pewnie weźmiemy, bo nie będzie innego wyjścia. Chcąc konkurować na scenie politycznej, trzeba mieć zabezpieczone również źródło finansowania,
Jednocześnie polityk nie zaprzeczył, że kiedy Ruch Palikota, który obecnie finansowany jest z prywatnych środków będzie mógł sięgnąć do puli budżetu państwa, przeznaczonej na finansowanie partii, zrobi to. - Jak będziemy mogli, pewnie weźmiemy, bo nie będzie innego wyjścia. Chcąc konkurować na scenie politycznej, trzeba mieć zabezpieczone również źródło finansowania,
Polskie Radio Program 1, is