Polacy nie chcą euro przez małe ?e?
Dodano:
Już 58 proc. Polaków stwierdziło, że przyjęcie wspólnej europejskiej waluty będzie niekorzystne dla naszego kraju. Tak wynika z majowego badania TNS OBOP.
Jak wynika z badania, tylko 12 proc. Polaków uważa, że wprowadzenie euro będzie dla naszego kraju korzystne. Odpowiedź 'zmiana waluty będzie bez znaczenia' wybrało 22 proc. ankietowanych, natomiast 8 proc. odpowiedziało 'nie mam zdania'. To jednak nie koniec negatywnego nastawienia do wspólnej waluty.
TNS OBOP zapytał Polaków, czy wprowadzenie euro będzie korzystne dla polskiej gospodarki. Wyniki są podobne ? aż 58 proc. oceniło, że będzie to miało negatywny wpływ. O pozytywnym wpływie euro na gospodarkę przekonanych jest 18 proc. Polaków. Tylko 7 proc. stwierdziło, że przyjęcie euro nie będzie miało żadnego wpływu na gospodarkę. Na to pytanie znacznie większa część rodaków odpowiedziała 'nie mam zdania'.
Najbardziej pesymistycznie oceniamy wpływ przyjęcia euro na sytuację gospodarstw domowych. Tu aż 71 proc. ankietowanych stwierdziło, że wspólna waluta będzie miała negatywny wpływ.
Zaufanie do wspólnej waluty oraz chęć jej przyjęcia w Polsce regularnie spada. Nasz kraj niegdyś uważany był za 'euroentuzjastyczny'. Dziś zapał Polski do przyjęcia euro jest najniższy wśród tych krajów UE, które europejskiej waluty jeszcze nie przyjęły.
TNS OBOP zapytał Polaków, czy wprowadzenie euro będzie korzystne dla polskiej gospodarki. Wyniki są podobne ? aż 58 proc. oceniło, że będzie to miało negatywny wpływ. O pozytywnym wpływie euro na gospodarkę przekonanych jest 18 proc. Polaków. Tylko 7 proc. stwierdziło, że przyjęcie euro nie będzie miało żadnego wpływu na gospodarkę. Na to pytanie znacznie większa część rodaków odpowiedziała 'nie mam zdania'.
Najbardziej pesymistycznie oceniamy wpływ przyjęcia euro na sytuację gospodarstw domowych. Tu aż 71 proc. ankietowanych stwierdziło, że wspólna waluta będzie miała negatywny wpływ.
Zaufanie do wspólnej waluty oraz chęć jej przyjęcia w Polsce regularnie spada. Nasz kraj niegdyś uważany był za 'euroentuzjastyczny'. Dziś zapał Polski do przyjęcia euro jest najniższy wśród tych krajów UE, które europejskiej waluty jeszcze nie przyjęły.