Trwa dobry okres na łódzkim rynku pierwotnym. W ubiegłym roku do sprzedaży wprowadzono ponad 1,2 tys. nowych mieszkań, sprzedano 1,1 tys. Dla porównania, sześć lat wcześniej mieszkanie od dewelopera w Łodzi kupiło jedynie 450 osób. Szczegółowe dane na temat rynku pierwotnego w Łodzi oraz informacje, jak prezentuje się on na tle innych miast regionalnych, znaleźć można w najnowszym raporcie przygotowanym przez OPG Property Professionals.
Pierwsza edycja raportu na temat lokalnego rynku mieszkaniowego opracowana przez firmę OPG Property Professionals we współpracy z Biurem Obsługi Inwestora i Współpracy z Zagranicą Urzędu Miasta Łodzi prezentuje aktualne trendy – zarówno jeśli chodzi o stronę popytową, jak i podażową.
Odradza się centrum, coraz więcej buduje się na Górnej
Jak wskazuje zawarta w raporcie analiza, do łask deweloperów i mieszkańców wraca Śródmieście – 90% nowych inwestycji mieszkaniowych powstaje dziś w promieniu 5 km od ścisłego centrum, podczas gdy jeszcze 10 lat temu tę część miasta inwestorzy omijali w swoich planach szerokim łukiem. Na znaczeniu zyskuje także osiedle Górna, gdzie liczba nowych lokali na sprzedaż wzrosła aż trzykrotnie, stanowiąc aż 30% oferty za zeszły rok. Można to uznać m.in. za efekt miejskiej polityki rewitalizacyjnej obejmującej te dzielnice. – Na uwagę zwraca fakt, że osoby inwestujący w nowe mieszkanie w Łodzi coraz częściej poszukują większych metraży – mówi Andrzej Szczepanik, Business Development Manager w firmie OPG Property Professionals. – Choć na czele wciąż pozostają mieszkania dwupokojowe, z roku na rok przybywa lokali z trzema pokojami o łącznej powierzchni ponad 60 m2 – dodaje.
Rosną różnice między rynkiem pierwotnym i wtórnym
Ceny transakcyjne nowych mieszkań wahają się w Łodzi w granicach 4400 – 5100 zł. Najdrożej jest w Śródmieściu, najtaniej – na Widzewie i na Bałutach. W porównaniu z innymi miastami regionalnymi, w Łodzi kupuje się najtaniej – drożej jest w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Gdańsku i Katowicach. Pod względem cen, miastu najbliżej jest do Katowic, gdzie w zeszłym roku 1 m2 kosztował około 200-350 zł więcej. Co charakterystyczne dla miasta włókniarzy, polaryzuje się różnica pomiędzy średnimi cenami na rynku pierwotnym i wtórnym. Na dzień dzisiejszy za nowe mieszkanie w Łodzi zapłacimy średnio o 1500 zł więcej, niż za lokal używany. Nie zniechęca to deweloperów, którzy nie narzekają na słaby popyt i nie mają większego problemu ze zbytem swoich mieszkań – sprzedaż całej oferty zajmuje średnio 6 kwartałów. – Choć w Łodzi wciąż buduje się mniej mieszkań, niż w innych miastach regionalnych, można śmiało powiedzieć, że lokalny rynek znajduje się w fazie stabilnego wzrostu – podsumowuje Andrzej Szczepanik z OPG Property Professionals.
Więcej informacji na temat cen, ilości realizowanych inwestycji, wielkości popytu i podaży, a także aktualnej struktury ofertowej w Łodzi znaleźć można w raporcie „Pierwotny rynek nieruchomości mieszkaniowych w Łodzi”. Raport można pobrać bezpłatnie ze strony OPG Property Professionals.
Do pobrania
