Premier Donald Tusk powtarza, że Polska może nie podpisać paktu fiskalnego, jeśli nie zostanie dopuszczona do prac eurogrupy.
Decyzje dotyczące ostatecznego kształtu paktu mają zapaść na poniedziałkowym szczycie UE. Wczoraj na ten temat na specjalnym posiedzeniu obradował rząd.
? Jeśli spotkania krajów strefy euro będą główną zasadą działania paktu fiskalnego, na to naszej zgody nie będzie ? Donald Tusk po raz kolejny zagroził, że jeśli Polska nie będzie mogła być obserwatorem szczytów eurolandu, to nie przystąpi do umowy, która zgodnie z założeniami ma zapobiec na przyszłość ponownemu kryzysowi zadłużenia. Jak zaznaczył Tusk, Polska musi być jednak uczestnikiem procesu decyzyjnego - to nasz wrunek przed poniedziałkowym szczytem.
? Jeśli ocenimy, że ostateczne propozycje nie gwarantują nam wpływu na decyzje, nie podpiszemy tego paktu i o tym poinformowałem wszystkich zainteresowanych ? dodał szef rządu. Wczoraj rozmawiał na ten temat z kanclerz Niemiec Angelą Merkel i szefem Komisji Europejskiej José Barroso.
? Jeśli spotkania krajów strefy euro będą główną zasadą działania paktu fiskalnego, na to naszej zgody nie będzie ? Donald Tusk po raz kolejny zagroził, że jeśli Polska nie będzie mogła być obserwatorem szczytów eurolandu, to nie przystąpi do umowy, która zgodnie z założeniami ma zapobiec na przyszłość ponownemu kryzysowi zadłużenia. Jak zaznaczył Tusk, Polska musi być jednak uczestnikiem procesu decyzyjnego - to nasz wrunek przed poniedziałkowym szczytem.
? Jeśli ocenimy, że ostateczne propozycje nie gwarantują nam wpływu na decyzje, nie podpiszemy tego paktu i o tym poinformowałem wszystkich zainteresowanych ? dodał szef rządu. Wczoraj rozmawiał na ten temat z kanclerz Niemiec Angelą Merkel i szefem Komisji Europejskiej José Barroso.