Premier Donald Tusk podczas wizyty na Bliskim Wschodzie zachęcał arabskich biznesmenów do inwestowania w Polsce oraz do zlecania robót budowlanych polskim koncernom. Szefowi rządu towarzyszy grupa ok. 40 polskich biznesmenów.
Donald Tusk na spotkaniu w Dubaju zachęcał biznesmenów ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich do wzmacniania kontaktów handlowych i inwestowania nad Wisłą. ? Polska jest bardzo odporna na światowy kryzys finansowy ? przekonywał Donald Tusk arabskich biznesmenów. Podkreślił przy tym, że w ciągu ostatnich czterech lat państwa Unii Europejskiej łącznie zanotowały średni wzrost gospodarczy bliski zeru, a nasza gospodarka urosła w tym czasie o prawie 18 proc.
Szef rządu zaprosił także biznes ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich na 'największy w Europie plac budowy'. ? W najbliższych latach inwestycje w infrastrukturę mogą sięgnąć w Polsce nawet 200 mld dol. ? powiedział Tusk, zaznaczając, że nasz kraj nadrabia właśnie kilkudziesięcioletnie zaległości. ? Nie jest więc przesadą, kiedy mówimy o Polsce jako o największej europejskiej inwestycji ? dodał.
W drugim dniu wizyty w krajach arabskich premier Donald Tusk spotkał się w Abu Zabi z wiceprezydentem, premierem i ministrem obrony narodowej ZEA, władcą Dubaju, szejkiem Muhammadem ibn Raszidem al-Maktumem. Przedstawiciele obu krajów podpisali też umowę o współpracy gospodarczej.
Premier zapewnił, że Polska będzie zachęcała arabskie fundusze do jeszcze większej aktywności w naszym kraju. ? Doceniamy wysiłek i zaangażowanie tych instytucji finansowych, ale jesteśmy przekonani, że wspólny biznes może być jeszcze bardziej imponujący ? zaznaczył Tusk. ? Cieszę się, że fundusze inwestycyjne same profesjonalnie wyszukują bezpieczne miejsca, gdzie warto inwestować. Polskę bezdyskusyjnie zaliczyły do tego ekskluzywnego grona ? dodał.
Wraz z premierem do Zjednoczonych Emiratów Arabskich udała się grupa ok. 40 polskich biznesmenów. Są to przedstawiciele największych spółek zarówno prywatnych, jak i państwowych z branży paliwowej, finansowej, lotniczej i prawniczej. Na współpracę z arabskim biznesem liczą również firmy m.in. z sektora zbrojeniowego, elektronicznego, odzieżowego, chemicznego oraz dóbr luksusowych.
Szef rządu zaprosił także biznes ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich na 'największy w Europie plac budowy'. ? W najbliższych latach inwestycje w infrastrukturę mogą sięgnąć w Polsce nawet 200 mld dol. ? powiedział Tusk, zaznaczając, że nasz kraj nadrabia właśnie kilkudziesięcioletnie zaległości. ? Nie jest więc przesadą, kiedy mówimy o Polsce jako o największej europejskiej inwestycji ? dodał.
W drugim dniu wizyty w krajach arabskich premier Donald Tusk spotkał się w Abu Zabi z wiceprezydentem, premierem i ministrem obrony narodowej ZEA, władcą Dubaju, szejkiem Muhammadem ibn Raszidem al-Maktumem. Przedstawiciele obu krajów podpisali też umowę o współpracy gospodarczej.
Premier zapewnił, że Polska będzie zachęcała arabskie fundusze do jeszcze większej aktywności w naszym kraju. ? Doceniamy wysiłek i zaangażowanie tych instytucji finansowych, ale jesteśmy przekonani, że wspólny biznes może być jeszcze bardziej imponujący ? zaznaczył Tusk. ? Cieszę się, że fundusze inwestycyjne same profesjonalnie wyszukują bezpieczne miejsca, gdzie warto inwestować. Polskę bezdyskusyjnie zaliczyły do tego ekskluzywnego grona ? dodał.
Wraz z premierem do Zjednoczonych Emiratów Arabskich udała się grupa ok. 40 polskich biznesmenów. Są to przedstawiciele największych spółek zarówno prywatnych, jak i państwowych z branży paliwowej, finansowej, lotniczej i prawniczej. Na współpracę z arabskim biznesem liczą również firmy m.in. z sektora zbrojeniowego, elektronicznego, odzieżowego, chemicznego oraz dóbr luksusowych.