Dokładnie to zrobił portal steemit.com dzieląc ponad 4 miliony złotych pomiędzy osoby odwiedzające a tym samym współtworzące stronę.
Twórcy portalu polegającego na publikowaniu najlepszych znalezionych przez siebie zdjęć, linków, wpisów i stron internetowych w formule znanej jako Wykop czy Reddit postanowili rozdzielić pomiędzy swoich czytelników 1.3 miliona dolarów. Czyli kwotę odpowiadającą 10% ówczesnej kapitalizacji rynkowej cyfrowej waluty, z której każda jednostka oznacza 1 udział (1 akcję) przedsięwzięcia Steemit.com
Od czasu startu platformy w maju 2016 portal odnotowuje ogromną popularność. Strona wynagradza użytkowników za dodanie najlepszych, najbardziej wartościowych i najpopularniejszych treści. A ponadto osoby które pierwsze zauważą dodaną już do serwisu ciekawą zawartość i pomogą ją wypromować – poprzez oddanie na nią głosu – również otrzymują za tę akcję wynagrodzenie. Platforma jest zdecentralizowana co oznacza, że nie można jej wyłączyć ani arbitralnie cenzurować z pozycji rządu. Powodem jest to, że raz zapisanej informacji w sieci blockchain nie można już usunąć. Jeśli użytkownicy uznają jakąś treść za niepożądaną albo niewłaściwą to zagłosują za obniżeniem jej istotności i zmniejszą jej widoczność na stronie. To bardzo ciekawy koncept, zupełnie odmienny od znanych dotychczas scentralizowanych portali Social Media takich jak Facebook czy Twitter - wielokrotnie krytykowanych za wybiórcze usuwanie i cenzurowanie niektórych, niewygodnych dla administracji linków, plików i wpisów.
W momencie publikacji tego artykułu całkowita kapitalizacja projektu wynosi ponad 190 milionów dolarów a jednostkowa cena ponad 2,5 USD. Co daje tej cyfrowej walucie miejsce w pierwszej piątce największych projektów – obok Bitcoin, Ethereum, Ripple oraz Litecoin.
Po pierwszej wypłacie zysków za podejmowane decyzje liczba głosów wzrosła z 4 tysięcy dziennie do ponad 8 tysięcy. Zaś liczba dodanych wpisów i linków z 1200 do ponad 2300 każdego dnia. Cyfry te wzrastają każdego dnia – w szczególności gdy tematem zainteresowały się największe agencje prasowe m.in. Yahoo i Reuters.
Ned Scott, autor projektu mówi, że jego zdaniem sprawiedliwe rozdawanie zysków z reklam i wpisów promowanych to jedyna rozsądna metoda aby sprawić, że użytkownicy czują się i są współwłaścicielami portalu. “Prawdopodobnie era systemów scentralizowanych powoli odchodzi na drugi plan. I Steemit planuje na tym skorzystać”.
Liczba użytkowników SteemIt w maju wzrosła 16 krotnie zaś w czerwcu podwoiła się i wynosi obecnie około 30000 osób.
Czy jeden z pierwszych zdecentralizowanych portali Social Media - wynagradzający swoich użytkowników przyjmie się i zdobędzie dużą popularność? Dowiemy się w najbliższych miesiącach. Ale już teraz można zauważyć, że idea jest przełomowa i pozytywnie przyjmowana przez rynek w pierwszych miesiącach działalności.
Maciej Ziolkowski dla Coinfirm.io