Tylko w piątek po Święcie Dziękczynienia, który jest tradycyjnym dniem wyprzedaży i początkiem sezonu świątecznego w handlu, Amerykanie wyjęli z portfeli 11,4 mld dol. Jest to rekord wydatków w ciągu jednego dnia sprzedaży. Wzrost w porównaniu z zeszłorocznym Czarnym Piątkiem wyniósł 6,6 proc. ? co też stanowi niemal rekord. Analitycy firmy ShopperTrak większy skok zanotowali tylko w 2007 r. (8,3 proc. w porównaniu do 2006 r.). ? Mimo naszych problemów gospodarczych konsumenci udowodnili, że są gotowi kupować ? komentował założyciel ShopperTrak Bill Martin. A byli gotowi kupować tak bardzo, że media donosiły o walkach, strzelaninach i przypadkach użycia gazu przed centrami handlowymi i na ich parkingach.
Świetnie poszło sklepom internetowym. Jednego dnia na zakupy do internetu weszło 50 mln klientów. Comscore, międzynarodowa firma monitorująca e-handel, podała, że obroty wyniosły 816 mln dol. ? o 26 proc. więcej niż w Czarny Piątek tego dnia przed rokiem. Największy ruch odnotowano na witrynach Amazon.com.
Azjatyckie firmy, dla których Stany Zjednoczone są największym rynkiem eksportowym, zaczęły zacierać ręce. Czy jednak nie za wcześnie? Z jednej strony ? obroty w Black Friday służą analitykom do prognoz handlowych na przyszłość, są więc optymistycznym sygnałem. Z drugiej ? amerykańscy eksperci mają duże wątpliwości, czy w tym roku można faktycznie mówić o powrocie optymizmu konsumentów (który jest przytłumiony ostatnio przez 9-proc. bezrobocie i niepokój społeczeństwa o przyszłość zadłużonej gospodarki), czy jedynie o mobilizacji konsumentów w coroczne święto zakupów. W dodatku w tym roku niektóre sklepy zaczęły handlować już dzień wcześniej, w Święto Dziękczynienia, żeby więcej zarobić, z czego skorzystało 29 mln osób. ? Jest jeszcze jedno wytłumaczenie intensywności piątkowych zakupów w tym roku ? powiedział dziennikowi 'The Wall Street Journal' Jacob Jacoby, specjalista od zachowań konsumenckich z Uniwersytetu Nowojorskiego. ? Chodzi o rosnącą ofertę zniżkowych kuponów dostępnych na stronach internetowych takich firm jak Groupon czy LivingSocial, nakręcających motywację do robienia zakupów.
? W środowisku analityków rynków mawia się: dobry Czarny Piątek, zły grudzień na giełdach ? komentuje dla Businesstoday.pl Grzegorz Zięba z KBC Securities. ? Tym razem też tak może być. Nie sądzę, aby weekendowe wydatki Amerykanów świadczyły jednoznacznie o rosnącej sile nabywczej ich portfeli. To raczej pęd po okazje. Amerykańskie społeczeństwo w tym roku wstrzymywało się z wydatkami z powodu niepewności na rynku pracy. W Czarny Piątek wydawali oszczędności. Ale na jak długo tego 'paliwa' starczy? ? zastanawia się analityk.
Częściowo pokażą to wyniki wczorajszego Cyber Monday, czyli 'cyberponiedziałku' ? dnia, w którym sklepy internetowe oferują klientom specjalne atrakcje zachęcające do zakupów ? promocje, wyjątkowe okazje oferowane np. tylko przez godzinę czy darmowe dostawy zamówień.
W Czarny Piątek Amerykanie wydali miliardy dolarów. Były ofiary śmiertelne
Dodano: / Zmieniono:
Sezon przedświątecznych zakupów za oceanem rozpoczął się od rekordów. W szale zakupów, jak Stany długie i szerokie, dochodziło czasem do rabowania sklepów, a nawet zabójstw. Pytanie, czy to przejaw optymizmu amerykańskich konsumentów, czy raczej odreagowania wyrzeczeń w coroczne święto zakupów.