Dziś powinno być wiadomo, jakie będą dalsze działania resortu finansów w sprawie obniżania prowizji od transakcji dokonywanych kartami płatniczymi.
W piątek MasterCard, drugi co do wielkości wystawca kart płatniczych w Polsce (ma ok. 35 proc. rynku), poinformował, że nie przystąpi do wypracowanego w NBP porozumienia, które zakłada, że w ciągu pięciu lat prowizje od opłat dokonywanych kartami płatniczymi zostaną w Polsce zredukowane z dzisiejszych 1,6 proc. do 0,7 proc. w 2017 r. Równocześnie MasterCard zapowiedział jednak, że obniży swoje prowizje, i to tak, jak przewiduje porozumienie wypracowane w banku centralnym, ale nie na wszystkie swoje produkty.
? Z bankiem centralnym zgadzamy się w jednym: zależy nam, by rynek obrotu bezgotówkowego się rozwijał. Różnimy się jednak co do sposobu osiągnięcia tego celu ? mówi Michał Skowronek, szef polskiego oddziału MasterCard.
Opłaty interchange od transakcji dokonywanych kartami MasterCard mają zostać zredukowane od 1 stycznia przyszłego roku do 0,8?1,1 proc. w zależności od kwoty transakcji. Taki właśnie poziom redukcji przewidywało porozumienie wypracowane w banku centralnym, które zaakceptował największy polski wystawca kart płatniczych Visa.
Co w tej sytuacji zrobi resort finansów, który zapowiadał, że jeśli najwyższe obecnie w całej Unii Europejskiej opłaty nie zaczną w Polsce spadać, to narzuci wystawcom kart obniżki drogą ustawową? Dziś powinno być znane stanowisko ministerstwa w tej sprawie. Wiadomo jednak, że chciało ono uniknąć siłowych rozwiązań w obawie przed tym, że operatorzy kart mogą wtedy w inny sposób przerzucić część kosztów na klientów. Pod koniec czerwca sprawą zajmie się ponownie Rada ds. Systemu Płatniczego przy NBP, w której toczyły się prace dotyczące obniżek interchange. Osoby z nią związane uważają, że wobec oporu MasterCard coraz bardziej prawdopodobny staje się jednak wariant regulacyjny.
? Z bankiem centralnym zgadzamy się w jednym: zależy nam, by rynek obrotu bezgotówkowego się rozwijał. Różnimy się jednak co do sposobu osiągnięcia tego celu ? mówi Michał Skowronek, szef polskiego oddziału MasterCard.
Opłaty interchange od transakcji dokonywanych kartami MasterCard mają zostać zredukowane od 1 stycznia przyszłego roku do 0,8?1,1 proc. w zależności od kwoty transakcji. Taki właśnie poziom redukcji przewidywało porozumienie wypracowane w banku centralnym, które zaakceptował największy polski wystawca kart płatniczych Visa.
Co w tej sytuacji zrobi resort finansów, który zapowiadał, że jeśli najwyższe obecnie w całej Unii Europejskiej opłaty nie zaczną w Polsce spadać, to narzuci wystawcom kart obniżki drogą ustawową? Dziś powinno być znane stanowisko ministerstwa w tej sprawie. Wiadomo jednak, że chciało ono uniknąć siłowych rozwiązań w obawie przed tym, że operatorzy kart mogą wtedy w inny sposób przerzucić część kosztów na klientów. Pod koniec czerwca sprawą zajmie się ponownie Rada ds. Systemu Płatniczego przy NBP, w której toczyły się prace dotyczące obniżek interchange. Osoby z nią związane uważają, że wobec oporu MasterCard coraz bardziej prawdopodobny staje się jednak wariant regulacyjny.