Więcej o Forum Ekonomicznym w serwisie Wprost
Chadam dodał, że szanse na finansowanie tych inwestycji ze środków unijnych są duże. - Z tego powodu, że są to inwestycje o charakterze międzynarodowym, integrującym rynek. Z informacji, jakie docierają do nas z Komisji Europejskiej wynika, że dofinansowywane mają być inwestycje, które mają charakter europejski, a nie wewnętrzny danego kraju. Nasze inwestycje mają charakter europejski - zaznaczył.
Liczą na pieniądze podatników
Prezes powiedział też, że w kwestii rozbudowy infrastruktury pod połączenia z Czechami i Słowacją liczy na dofinansowanie w wysokości 30 proc. - Jeśli chodzi o gazociąg na Litwę, ubiegalibyśmy się o większe finansowanie, pomiędzy 40-50 proc., ze względu na zakres tej inwestycji. Mówimy tu o likwidowaniu wysp energetycznych - mam na myśli połączenie z sieciami przesyłowymi państw bałtyckich - zaznaczył. Dodał jednak, że gdyby inwestycje nie otrzymały dofinansowania z UE, będą finansowane z kredytów z Europejskiego Banku Inwestycyjnego i własnych środków. - Celem podstawowym tych inwestycji jest połączenie z sieciami europejskimi, żebyśmy mogli podłączyć się do węzła Baumgarten w Austrii, żebyśmy mogli potencjalnie zintegrować się z planowanym gazociągiem Nabucco - wyjaśnił.
Prawie miliard za rurę na Litwę
Zdaniem Chadama, gazociąg łączący Polskę z Litwą może kosztować ok. 800-900 mln zł. To głównie koszt ułożenia 365 km rury, która połączyłaby centralną Polskę z litewską granicą. Wybudowanie gazociągu dałoby szanse skorzystania z budowanego w Świnoujściu terminala LNG przez kraje północno-wschodniej części Europy - Litwę, Łotwę, Estonię czy Finlandię. Gaz-System uważa, że wybudowanie połączenia gazowego z Litwą będzie najwcześniej możliwe w 2017 roku. W lipcu Komisja Europejska przyznała 425 tys. euro pomocy finansowej na analizy dla planowanego połączenia.
Koszt wybudowania gazociągu łączącego Polskę ze Słowacją ma wynieść ok. 400 mln zł. Jego realizacja wymagałaby wybudowania 165 km gazociągu prowadzącego do granicy słowackiej. Połączenie gazowe ze Słowacją byłoby elementem tzw. europejskiego korytarza północ-południe. Ma on połączyć budowany obecnie terminal LNG Świnoujściu, przez południową Polskę, Czechy, Słowację i Węgry, z planowanym terminalem Adria LNG w Chorwacji.
Budowa Nabucco ma się rozpocząć w 2013 roku, a od 2017 roku rurociągiem ma popłynąć gaz z rejonu Morza Kaspijskiego przez Turcję, Rumunię i Bułgarię do Europy Środkowej. Terminy realizacji tej inwestycji wielokrotnie przekładano. KE była oskarżana o nieskuteczność i bezradność, zwłaszcza w obliczu konkurencyjnego projektu South Stream z udziałem Gazpromu.
Tysiąc kilometrów gazociągów
Gaz-System jest strategiczną spółką polskiej gospodarki, odpowiedzialną za przesył gazu ziemnego na terenie Polski. Firma zarządza majątkiem wartości ok. 5 mld zł, na który składają się głównie elementy systemu przesyłowego, m.in. ponad 9,7 tys. km gazociągów wysokiego ciśnienia, 14 tłoczni, 56 węzłów oraz 970 punktów wyjścia. Spółka zatrudnia ponad 2 tys. osób.
Gaz-System wybuduje do 2014 r. ponad 1 tys. km nowych gazociągów przesyłowych. Najważniejsze z nich powstaną w północno-zachodniej i środkowej Polsce (Szczecin-Lwówek, Świnoujście - Szczecin, Szczecin - Gdańsk, Włocławek - Gdynia, Rembelszczyzna - Gustorzyn, Gustorzyn - Odolanów) oraz na Dolnym Śląsku. Rozbudowa sieci gazociągów w Polsce może stanowić ważny element gazowego Korytarza Północ - Południe łączącego terminal LNG w Świnoujściu z planowanym terminalem Adria LNG za pomocą wewnętrznej infrastruktury przesyłowej krajów Europy Środkowej.
zew, PAP