Ikea ostrzegła przed opóźnieniami w dostawach niektórych produktów wynikającymi z masowego przekierowania kontenerów z Morza Czerwonego ze względów bezpieczeństwa. „Sytuacja w Kanale Sueskim spowoduje opóźnienia i może spowodować ograniczenia w dostępności niektórych produktów IKEA” – informuje firma.
Ataki na statki
Firma zapewnia, że bezpieczeństwo personelu pracującego w łańcuchu dostaw jest jej priorytetem i ocenia inne możliwości zabezpieczenia dostępności produktów. Ikea nie posiada własnych kontenerowców, lecz korzysta z usług operatorów zewnętrznych.
Ładunek o wartości co najmniej 80 miliardów dolarów został już przekierowany z drogi wodnej zapewniającej dostęp do Kanału Sueskiego w Egipcie, najszybszego przejścia między Europą a Azją, z powodu fali ataków dronów i rakiet przeprowadzonych przez bojowników Houthi z Jemenu.
Alternatywne trasy
Jak podaje Reuters, szwedzki Electrolux, największy na świecie producent sprzętu AGD, powołał grupę zadaniową, której zadaniem jest znalezienie alternatywnych tras i określenie dostaw priorytetowych.
Giganci żeglugi Maersk, Hapag-Lloyd i CMA CGM należą do tych, którzy potwierdzili w tym tygodniu, że w miarę kontynuowania ataków zaczną odwracać statki już w tranzycie wokół dłuższej trasy Przylądka Dobrej Nadziei wzdłuż południa Afryki. Dyrektor generalny Maersk, Vincent Clerc, powiedział we wtorek CNBC, że firma oceniła, że obecnie istnieje niedopuszczalne ryzyko dla swoich pracowników, ponieważ nie ma możliwości przewidzenia, które statki będą celem.
Przywódcy Houthi twierdzą, że ataki są odpowiedzią na izraelskie bombardowania Gazy i skupiają się na statkach płynących do Izraela, ale atak dotknął także wiele innych statków korzystających z tej trasy.
Czytaj też:
Kłopotliwa niedziela handlowa w grudniu. Ikea dyscyplinuje politykówCzytaj też:
Sąd orzekł ws. zwolnienia pracownika IKEI. W tle Biblia i LGBT