Chyczewski potwierdził, że Białoruś przekształciła już w ub.roku 150 przedsiębiorstw w spółki akcyjne skarbu państwa; kolejnych 500 planuje przekształcić do końca 2010 r.
Pytany, czy polscy przedsiębiorcy mogą być zainteresowani ofertą prywatyzacyjną Białorusi, wiceminister odparł, że "oferta wymaga jeszcze analizy, ale to jest bardzo atrakcyjny rynek dla wielu polskich przedsiębiorstw i to może być okazja, aby na niego wejść".
Wiceminister był także pytany o to, jak duże udziały w prywatyzowanych spółkach będą chcieli zbywać Białorusini. "Przynajmniej z naszego doświadczenia wynika, że nie ma takich dogmatycznych założeń co do tego, czy sprzedawać pakiety mniejszościowe czy większościowe" - powiedział. Dodał, że Białorusini biorą pod uwagę oddawanie kontroli w prywatyzowanych spółkach.
Na pytanie, czy Białoruś ma zamiar prywatyzować instytucje finansowe, Chyczewski odpowiedział: "Oni są zdeterminowani, aby prywatyzować najważniejsze instytucje finansowe, co nie jest jednoznaczne z oddaniem kontroli".
Wcześniej wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak poinformował, że "bezpośrednie rozmowy" w sprawie obecności na rynku białoruskim, prowadziły PZU i PKO BP. Podpisano też porozumienie między białoruską giełdą BVSB a polską Giełdą Papierów Wartościowych.
"To są dobre sygnały dotyczące oprawy finansowo-bankowej dla inwestycji i współpracy gospodarczej, bo jeżeli będziemy mieli tu (na Białorusi) firmę ubezpieczeniową i bank, to łatwiej będzie realizować praktyczne projekty" - powiedział Pawlak.
W poniedziałek wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak przebywał z wizytą na Białorusi. Wśród uczestników delegacji byli m.in. wiceminister skarbu Michał Chyczewski, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Paweł Wojciechowski, wiceprezes Giełdy Papierów Wartościowych Beata Jarosz, a także liczna grupa przedstawicieli firm i organizacji samorządowych zainteresowanych realizacją konkretnych projektów na rynku białoruskim.pap, keb