Komisja Europejska (KE) wyśle do Moskwy i Kijowa ekipę, która ma ustalić fakty w kwestii dostaw gazu po sugestii Rosji, że istnieje groźba kolejnego kryzysu gazowego.
O planach wysłania takiej misji, która ma zbadać sytuację przed szczytem Unii 18 i 19 czerwca, poinformował przewodniczący KE Jose Manuel Barroso w liście przesłanym czeskiej prezydencji UE - podał w czwartek rzecznik KE.
W środę premier Rosji Władimir Putin oświadczył, że tranzyt gazu do państw Unii może ustać pod koniec czerwca lub na początku lipca, jeśli Ukraina nie zapłaci Rosji za zapełnianie jej gazem swych podziemnych magazynów.
Strona rosyjska utrzymuje, że ukraiński Naftohaz nie ma pieniędzy na opłacenie bieżących dostaw gazu, a także na zakup paliwa, które przed sezonem zimowym powinien wtłoczyć do swoich podziemnych magazynów.
Rosja ostrzega, że cała ta sytuacja może doprowadzić do nowego kryzysu gazowego. Podczas poprzedniego - na przełomie grudnia i stycznia - strona rosyjska na kilka tygodni zakręciła kurek z gazem najpierw Ukrainie, a później także Unii Europejskiej, która otrzymuje tą drogą jedną czwartą potrzebnego jej tego paliwa.pap, keb