W 2011 roku aż 48 procent Amerykanów będzie winnych bankom więcej niż wynosi wartość ich domu, będącego zabezpieczeniem kredytu hipotecznego. Zdaniem analityków może to doprowadzić do kolejnego załamania na amerykańskim rynku nieruchomości - podaje TVN CNBC Biznes.
Analitycy z Deutsche Banku po przeprowadzeniu badań w stu amerykańskich metropoliach stwierdzili, że ceny domów w pierwszym kwartale 2011 roku spadną o 14 procent. Tak poważny spadek może spowodować kolejny kryzys w amerykańskim sektorze bankowym, podobny do tego, który poprzedził we wrześniu 2008 roku wybuch światowego kryzysu ekonomicznego. - Według nas kolejna faza spadku wartości nieruchomości będzie miała jeszcze większy wpływ na sytuację kredytobiorców - piszą w swoim raporcie analitycy Deutsche Banku.
Niemieccy analitycy uważają, że za dwa lata w niektórych stanach wartość co najmniej 90 proc. domów spadnie poniżej kwot kredytu, jakimi są obciążone. Pesymistyczna prognoza przeczy rynkowym analizom z ostatnich miesięcy, według których po trzech latach spadków, ceny domów ustabilizowały się.
Niemieccy analitycy uważają, że za dwa lata w niektórych stanach wartość co najmniej 90 proc. domów spadnie poniżej kwot kredytu, jakimi są obciążone. Pesymistyczna prognoza przeczy rynkowym analizom z ostatnich miesięcy, według których po trzech latach spadków, ceny domów ustabilizowały się.
TVN CNBC Biznes, arb