Amerykański oszust stulecia Bernard Madoff mógł zostać zatrzymany już siedemnaście lat temu – wynika z raportu opublikowanego przez Inspektora Generalnego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Już w 1992 roku do Komisji wpływały bowiem skargi na malwersanta. Niestety wszystkie sygnały zostały zignorowane.
Madoff był bardzo blisko wpadki trzy lata temu, kiedy został wezwany do złożenia przed Komisją zeznania w sprawie rzekomych umów handlowych. Po ubiegłorocznym zatrzymaniu Madoff przyznał, że był zdziwiony iż kontrolerzy nie wykryli wówczas jego fałszerstw. Oszustowi upiekło się również kilka lat wcześniej, kiedy Komisja zwróciła uwagę na podejrzanie wysokie zyski jakie osiągał z inwestycji w fundusze hedgingowe. Ostatecznie jednak w tej sprawie nie podjęto śledztwa. Raport podkreśla jednak, że błędy i zaniechania nie były wynikiem porozumienia między Madoffem, a członkami Komisji.
71-letni Madoff jest twórcą największej w historii piramidy finansowej – czyli instytucji wypłacającej zyski inwestorom z wpłat dokonanych przez kolejne osoby przystępujące do funduszu. Po wykryciu, że inwestor zdefraudował w ten sposób ok. 65 miliardów dolarów sąd skazał go na 150 lat więzienia. Załamanie się piramidy finansowej znacznie pogłębiło skutki kryzysu finansowego w USA.
TVN24, arb
71-letni Madoff jest twórcą największej w historii piramidy finansowej – czyli instytucji wypłacającej zyski inwestorom z wpłat dokonanych przez kolejne osoby przystępujące do funduszu. Po wykryciu, że inwestor zdefraudował w ten sposób ok. 65 miliardów dolarów sąd skazał go na 150 lat więzienia. Załamanie się piramidy finansowej znacznie pogłębiło skutki kryzysu finansowego w USA.
TVN24, arb