Prezydent USA Barack Obama zapowiedział, że Biały Dom będzie publikował nazwiska większości wizytujących go osób, czego domagały się organizacje obywatelskie, tropiące wpływy grup lobbingowych na formowanie amerykańskiej polityki.
Wzorem poprzednich prezydentów, administracja Obamy traktowała dotąd spisy osób odwiedzających Biały Dom jako zastrzeżone. Wywołało to pozwy sądowe ruchów obywatelskich, pragnących dowiedzieć się, czy prezydent i jego współpracownicy spotykają się z lobbystami, działającymi na rzecz kształtowania polityki w takich dziedzinach jak ochrona zdrowia i energetyka.
"Po raz pierwszy w historii spisy odwiedzających Biały Dom będą udostępniane opinii publicznej na bieżąco. Amerykanie mają prawo wiedzieć, czyich głosów wysłuchuje się w procesie tworzenia polityki" - głosi pisemne oświadczenie prezydenta.
Obecnie postanowiono, że co miesiąc publikowane będą w internecie listy gości Białego Domu z poprzednich 90 do 120 dni. Siedzibę prezydenta USA odwiedzają każdego miesiąca dziesiątki tysięcy ludzi.
Utajniona będzie jednak nadal "niewielka grupa wizyt, których nie można ujawnić ze względu na bezpieczeństwo narodowe lub ich poufny charakter (jak wizyta potencjalnego nominata do Sądu Najwyższego)" - poinformował Biały Dom.pap, keb