Rosyjskie linie lotnicze Aeroflot podpisały umowę z europejskim producentem Airbus, od którego podczas targów lotniczych Farnborough International Airshow kupiły 11 samolotów A330-300.
Katalogowa cena samolotów pasażerskich średniego zasięgu A330-300 to 200 milionów dolarów, co sprawia, że podpisana przez rosyjskiego przewoźnika umowa opiewa na 2,2 miliarda dolarów. Samoloty będą dostarczane do Aeroflotu w ciągu dwóch lat: od 2011 roku do 2013 roku.
Aeroflot kupił 11 nowych maszyn po tym, jak zaledwie w zeszłym tygodniu premier Władimir Putin skrytykował przewoźnika za inną tansakcję, w której rosyjskie linie otrzymają 22 Airbusy A350 w 2016 roku. Premier Rosji wyraził swoje niezadowolenie, że państwowe linie lotnicze pominęły rosyjski samolot Irkut MS-21. - Chcecie dominować na krajowym rynku, ale nie chcecie korzystać z rosyjskiej technologii. Tak się nie da - powiedział Putin dyrektorowi generalnemu Aeroflotu Witalijowi Saweljewowi, a ten obiecał rychłe skorygowanie planów przewoźnika.
Narazie jednak Aeroflot zdecydował się na Airbusy, bo chce jak najszybciej wymienić swoją flotę starych Boeingów. - Rosyjscy producenci nie są w stanie zaoferować samolotów średniego zasięgu o tak ekonomicznym spalaniu paliwa - wyjaśnił Andriej Rożkow, analityk infrastruktury i transportu.
The Moscow Times, kk
Aeroflot kupił 11 nowych maszyn po tym, jak zaledwie w zeszłym tygodniu premier Władimir Putin skrytykował przewoźnika za inną tansakcję, w której rosyjskie linie otrzymają 22 Airbusy A350 w 2016 roku. Premier Rosji wyraził swoje niezadowolenie, że państwowe linie lotnicze pominęły rosyjski samolot Irkut MS-21. - Chcecie dominować na krajowym rynku, ale nie chcecie korzystać z rosyjskiej technologii. Tak się nie da - powiedział Putin dyrektorowi generalnemu Aeroflotu Witalijowi Saweljewowi, a ten obiecał rychłe skorygowanie planów przewoźnika.
Narazie jednak Aeroflot zdecydował się na Airbusy, bo chce jak najszybciej wymienić swoją flotę starych Boeingów. - Rosyjscy producenci nie są w stanie zaoferować samolotów średniego zasięgu o tak ekonomicznym spalaniu paliwa - wyjaśnił Andriej Rożkow, analityk infrastruktury i transportu.
The Moscow Times, kk