Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku wzrosły pierwszy raz w ciągu czterech dni. Stało się tak, bo na rynek powrócił optymizm co do przyszłości amerykańskiej gospodarki - argumentują maklerzy.
Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate w dostawach na wrzesień zyskuje rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku 0,43 USD, czyli 0,5 proc., i wynosi 81,13 USD.
Ekonomiści ankietowani przez agencję Bloomberg przewidują, że sprzedaż detaliczna w USA w lipcu wzrosła po raz pierwszy od trzech miesięcy, ponieważ różnego rodzaju ulgi poprawiły sprzedaż samochodów.
Raport amerykańskiego Departamentu Energii z 4 sierpnia pokazał spadek zapasów ropy o 2,8 miliona baryłek, do poziomu 357,9 miliona baryłek. Uśredniony czterotygodniowy popyt na paliwo wyniósł 19,3 milionów baryłek dziennie, czyli 2,0 proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.
- Perspektywy popytowe dla ropy poprawiają się, chociaż powoli - mówi Ben Westmore z National Australia Bank Ltd. w Melbourne. - Obecna cena ropy w okolicach 80,00 USD za baryłkę wydaje się uzasadniona biorąc pod uwagę czynniki fundamentalne - dodaje.
PAP, ps