Urząd Komunikacji Elektronicznej jest za liberalizacją rynku pocztowego, ale obecnie Poczta Polska ma wyłączność na listy do 50 g. Ceny, jak każdy monopol, ustala niezależnie od konkurencji. Prywatne spółki próbują się bronić dołączając do kopert blaszki, tekturki i notesy, aby list ważył więcej, a w konsekwencji kosztował mniej.
Poczta Polska wypowiedziała wojnę "nieuczciwej" konkurencji. Konkrety jeszcze są nieznane, ale pomysł dotyczy kontroli przedmiotów przesyłanych w listach za pośrednictwem prywatnych firm. 200 prywatnych operatorów zabrało Poczcie Polskiej 6 proc. rynku. – Zarzucano nam, że niewystarczająco reagujemy w takich sytuacjach, więc teraz zaproponowaliśmy zmiany, które pozwolą nam kontrolować operatorów – tłumaczy "Dziennikowi Gazecie Prawnej" Piotr Dziubak, rzecznik UKE.
Propozycje UKE znalazły się w nowelizacji prawa pocztowego, która ma wkrótce trafić do konsultacji międzyresortowych. Jeśli zostaną przyjęte, na prywatnych operatorów za łamanie przepisów, UKE będzie mógł nakładać kary w wysokości do 2 proc. rocznych przychodów.
"Dziennik Gazeta Prawna", ap
Propozycje UKE znalazły się w nowelizacji prawa pocztowego, która ma wkrótce trafić do konsultacji międzyresortowych. Jeśli zostaną przyjęte, na prywatnych operatorów za łamanie przepisów, UKE będzie mógł nakładać kary w wysokości do 2 proc. rocznych przychodów.
"Dziennik Gazeta Prawna", ap