Węgry, które sprawują obecnie przewodnictwo w UE, opowiadają się za większym udziałem europejskich Romów w tworzeniu polityki mającej na celu włączenie ich w życie społeczne - oświadczył minister ds. zasobów narodowych Miklos Rethelyi. Poprawa sytuacji Romów w UE jest jednym z priorytetów Węgier w okresie przewodnictwa w Unii - podkreślił Rethelyi występując w Parlamencie Europejskim.
- Zamiast traktować mniejszość romską jak problem należy uznać osoby składające się na tę zbiorowość za interlokutorów i wspierać ich uczestnictwo w formułowaniu programów większego włączania ich w życie społeczne - zaapelował Rethelyi. Minister podkreślił, że trzeba również zwiększyć zatrudnienie wśród 10-12 mln Romów żyjących obecnie w UE, co pozwoli "dać impuls gospodarce europejskiej, poprawić konkurencyjność i zmniejszyć ciężar świadczeń socjalnych". - Gdyby zatrudnienie w tej grupie ludności osiągnęło średnią dla państw unijnych, PKB Unii Europejskiej wzrosłoby o 4,6 proc. - zaznaczył węgierski polityk.
Według Rethelyia, choć w ostatnich latach podjęto w Unii wiele inicjatyw w tym kierunku, "nie możemy powiedzieć, że sytuacja się poprawiła, lecz że w wielu przypadkach nastąpiło pogorszenie". Rethelyi zapowiedział, że Komisji Europejska zamierza przedstawić w kwietniu dwie propozycje zmierzające do poprawienia sytuacji Romów w UE.
PAP, arb