Ukraiński przywódca w wywiadzie udzielonym polskim mediom przed przyjazdem do Polski powiedział, że "chce przyłączenia Polski do rurociągu Odessa-Brody". Dodał, że ropa popłynie z Odessy w stronę Białorusi, zgodnie z pierwotnym projektem, tłocząc surowiec na zachód. - Niestety, Polska na razie nie bierze w tym udziału. Na jakim etapie się przyłączy, nie wiadomo, ale jest zainteresowana, lecz my poszliśmy już do przodu. Ropa popłynęła już w stronę Białorusi i popłynie dalej, na Litwę, na Łotwę - powiedział ukraiński prezydent. Zaznaczył, że Polska "bez wątpienia pozostaje tutaj jednak priorytetem, bo tak było od samego początku".
Sławomir Nowak uważa, że rurociąg Odessa-Brody-Gdańsk "to jeszcze długa droga przed nami". W jego opinii przede wszystkim kontrahenci z obu stron muszą "spiąć ten projekt biznesowo". - Wsparcie polityczne rządów i państw to jest jedna sprawa, a druga sprawa to biznesowa opłacalność takiej inwestycji; zostawmy to w rękach biznesu, a nie polityków - dodał. Zaznaczył, że prezydent Komorowski popiera budowę rurociągu, ale "niech przedsiębiorstwa rozmawiają ze sobą, aby ta inwestycja była opłacalna dla wszystkich".
PAP, arb