Rynek odnotowuje hossę metali szlachetnych. Złoto zbliża się do poziomu 1500 dolarów za uncję, natomiast srebro jest najdroższe od 31 lat.
Już od dwóch dni złoto zwyżkuje osiągając rekordowe poziomy cenowe. Na londyńskiej giełdzie kruszec w dostawach bieżących wzrósł o 0,2 proc., osiągając tym samym 1459,07 dol. W czerwcowych nowojorskich kontraktach podrożał natomiast o 0,3 proc. do 1455,82 dol. Na wyżyny wspięło się również srebro, które osiągając 39,5013 dolarów za uncję, czyli jest najdroższe od 1980 r.
Sytuację na rynku metali szlachetnych wywołały głównie konflikty w Libii oraz kryzys nuklearny w Japonii. Akcjonariusze poszukują bezpiecznego schronienia dla ulokowania swojego kapitału. – Inwestorzy są pełni nadziei, ale widać, że wiara w wychodzenie z kryzysu już nie jest tak silna. Dane makroekonomiczne rozczarowują, a podwyżka stóp w Chinach bynajmniej nie działa uspokajająco – powiedział Chris Weafer, analityk UralSib Financial Corp.
Mimo tego, w ciągu ostatniego roku ceny złota i srebra odnotowały znaczny wzrost. Według firmy badawczej Bianco Research z Chicago na tę sytuację częściowo wpłynął wykup obligacji rządu amerykańskiego na kwotę 600 mld dolarów dokonany przez Rezerwę Federalną.
żk, "Rzeczpospolita"
Sytuację na rynku metali szlachetnych wywołały głównie konflikty w Libii oraz kryzys nuklearny w Japonii. Akcjonariusze poszukują bezpiecznego schronienia dla ulokowania swojego kapitału. – Inwestorzy są pełni nadziei, ale widać, że wiara w wychodzenie z kryzysu już nie jest tak silna. Dane makroekonomiczne rozczarowują, a podwyżka stóp w Chinach bynajmniej nie działa uspokajająco – powiedział Chris Weafer, analityk UralSib Financial Corp.
Mimo tego, w ciągu ostatniego roku ceny złota i srebra odnotowały znaczny wzrost. Według firmy badawczej Bianco Research z Chicago na tę sytuację częściowo wpłynął wykup obligacji rządu amerykańskiego na kwotę 600 mld dolarów dokonany przez Rezerwę Federalną.
żk, "Rzeczpospolita"