Frank szwajcarski kosztował o 8 rano ok. 3,88 zł. Na plusie zaczęła dzień warszawska giełda - indeks WIG 20 wzrósł o 1,98 proc. Analitycy uważają jednak, że rynek finansowy nadal może być nerwowy. 9 sierpnia wieczorem frank szwajcarski osiągnął kurs 4,07 zł.
Wall Street zakończyła sesję 9 sierpnia wyraźnymi wzrostami: Nasdaq Comp. zwyżkował o 5,29 proc., S&P 500 o 4,74 proc., a Dow Jones Industrial o 3,97 proc. Stało się tak, po decyzji Fed o pozostawieniu bez zmian głównej stopy procentowej. Bank oświadczył też, że na obecnym "wyjątkowo niskim" poziomie stopy zostaną przynajmniej do połowy 2013 roku.
Przemysław Kwiecień, główny ekonomista X-Trade Brokers uważa jednak, że wiele wskazuje, że wzrosty na amerykańskiej giełdzie to tylko gra rynków, a spadki mogą być kontynuowane. Także według Romana Przasnyskiego z Open Finance, wzrosty na Wall Street mogą nie oznaczać trwałego odwrotu od spadków. "Kontrakty na amerykańskie indeksy straszyły rano spadkami o 0,7 proc. Wyciąganie jakichkolwiek wniosków, co do przebiegu dzisiejszej sesji w Europie jest jednak warte tyle samo, co wróżenie z fusów" - napisał w swoim komentarzu.
PAP, arb