Polscy negocjatorzy chcą bronić przez Komisją Europejską praw nabytych przed 2001 rokiem przez przedsiębiorstwa w specjalnych strefach ekonomicznych.
Polski rząd chce, żeby małe i średnie firmy, które uzyskały zezwolenia na działalność w specjalnych strefach ekonomicznych przed 1 stycznia 2001 roku (czyli według starych przepisów), mogły zachować prawa nabyte.
"Cała zmiana stanowiska potrwa około miesiąca, pod warunkiem, że Unia zgodzi się na propozycje Polski" - powiedziała wiceprezes UOKiK Ewa Kubis.
Inwestorzy, którzy uzyskali zezwolenia na podstawie obowiązujących do 1 stycznia 2001 roku przepisach o specjalnych strefach ekonomicznych mają prawo do całkowitego zwolnienia z podatku dochodowego przez 10 lat, a poza tym do końca istnienia stref - czyli do 2017 roku - zwolnienie z połowy podatku dochodowego.
W Unii Europejskiej takie uprawnienia są nie zgodne z prawem. Przekraczają normy dopuszczalnej wielkości pomocy publicznej.
1 stycznia 2001 roku weszły w życie nowe przepisy o specjalny strefach ekonomicznych, które uprawniają do pomocy publicznej w wielkości już zgodnej z normami unijnymi. UE dopuszcza taką pomoc, pod warunkiem, że nie przekracza ona 50 proc. wartości inwestycji w przypadku dużych firm i 65 proc. dla małych i średnich.
Według wiceprezes jeśli Komisja Europejska zaakceptuje "szczególne" potraktowanie małych i średnich firm oraz 75-proc. pomoc dla inwestorów, którzy zgodzą się zamienić stare zezwolenia na nowe, to potem odbędą się konsultacje z przedsiębiorcami. W ich wyniku powinny powstać trzy listy firm.
Komisja będzie też musiała rozważyć formy rekompensaty dla tych przedsiębiorstw, które dobrowolnie nie zgodzą się na zmianę zezwoleń.
Zdaniem prezesa UOKiK Cezarego Banasińskiego sprawa dotyczy 449 małych i średnich firm. Banasińskiego uważa, że rząd zaproponuje dużym przedsiębiorcom, którzy nabyli zezwolenia według starych zasad, aby zgodzili się zamienić je na nowe zezwolenia.
W stosunku do obowiązującego prawa uzyskaliby przywilej w postaci większej pomocy publicznej niż to jest obecnie możliwe, czyli w wysokości 75 proc. wartości inwestycji, a nie 50 proc. Unia dopuszczała 75-proc. pomoc dla firm do końca 1999 roku.
Rząd przedstawi Komisji Europejskiej listę tych przedsiębiorców, którzy nie zgodzą się na zamianę zezwoleń.Warunki ugody, które będzie mógł zaproponować rząd będą musiały być zaakceptowane przez Komisję Europejską.
Banasiński poinformował, że listy trzech rodzajów przedsiębiorstw (małych i średnich; dużych godzących się na 75-proc. pomoc; dużych, którzy otrzymają rekompensaty) powinny być dołączone do traktatu akcesyjnego w celu uzyskania jasności sytuacji.
Zdaniem Kubis z 678 przedsiębiorstw, które uzyskały zezwolenia według starych zasad tylko 332 rozpoczęły działalność, a 24 wygasną zezwolenia. Ponadto niektóre są w stanie upadłości.
W Polsce istnieje 14 specjalnych stref ekonomicznych.
nat, pap
"Cała zmiana stanowiska potrwa około miesiąca, pod warunkiem, że Unia zgodzi się na propozycje Polski" - powiedziała wiceprezes UOKiK Ewa Kubis.
Inwestorzy, którzy uzyskali zezwolenia na podstawie obowiązujących do 1 stycznia 2001 roku przepisach o specjalnych strefach ekonomicznych mają prawo do całkowitego zwolnienia z podatku dochodowego przez 10 lat, a poza tym do końca istnienia stref - czyli do 2017 roku - zwolnienie z połowy podatku dochodowego.
W Unii Europejskiej takie uprawnienia są nie zgodne z prawem. Przekraczają normy dopuszczalnej wielkości pomocy publicznej.
1 stycznia 2001 roku weszły w życie nowe przepisy o specjalny strefach ekonomicznych, które uprawniają do pomocy publicznej w wielkości już zgodnej z normami unijnymi. UE dopuszcza taką pomoc, pod warunkiem, że nie przekracza ona 50 proc. wartości inwestycji w przypadku dużych firm i 65 proc. dla małych i średnich.
Według wiceprezes jeśli Komisja Europejska zaakceptuje "szczególne" potraktowanie małych i średnich firm oraz 75-proc. pomoc dla inwestorów, którzy zgodzą się zamienić stare zezwolenia na nowe, to potem odbędą się konsultacje z przedsiębiorcami. W ich wyniku powinny powstać trzy listy firm.
Komisja będzie też musiała rozważyć formy rekompensaty dla tych przedsiębiorstw, które dobrowolnie nie zgodzą się na zmianę zezwoleń.
Zdaniem prezesa UOKiK Cezarego Banasińskiego sprawa dotyczy 449 małych i średnich firm. Banasińskiego uważa, że rząd zaproponuje dużym przedsiębiorcom, którzy nabyli zezwolenia według starych zasad, aby zgodzili się zamienić je na nowe zezwolenia.
W stosunku do obowiązującego prawa uzyskaliby przywilej w postaci większej pomocy publicznej niż to jest obecnie możliwe, czyli w wysokości 75 proc. wartości inwestycji, a nie 50 proc. Unia dopuszczała 75-proc. pomoc dla firm do końca 1999 roku.
Rząd przedstawi Komisji Europejskiej listę tych przedsiębiorców, którzy nie zgodzą się na zamianę zezwoleń.Warunki ugody, które będzie mógł zaproponować rząd będą musiały być zaakceptowane przez Komisję Europejską.
Banasiński poinformował, że listy trzech rodzajów przedsiębiorstw (małych i średnich; dużych godzących się na 75-proc. pomoc; dużych, którzy otrzymają rekompensaty) powinny być dołączone do traktatu akcesyjnego w celu uzyskania jasności sytuacji.
Zdaniem Kubis z 678 przedsiębiorstw, które uzyskały zezwolenia według starych zasad tylko 332 rozpoczęły działalność, a 24 wygasną zezwolenia. Ponadto niektóre są w stanie upadłości.
W Polsce istnieje 14 specjalnych stref ekonomicznych.
nat, pap