Przedsiębiorstwa poprawiły wyniki finansowe w pierwszym kwartale tego roku w porównaniu z trzema pierwszymi miesiącami poprzedniego roku - poinformował GUS.
Wynik netto po I kwartale wyniósł 1,7 mld zł, a w tym samym okresie poprzedniego roku firmy odnotowały 0,15 mld zł straty netto.
Od stycznia do kwietnia tego roku na sprzedaży zarabiali m.in. producenci i dostawcy energii elektrycznej, gazu i wody oraz handlowcy, a także "przedsiębiorstwa, które eksportują większość swojej produkcji. Te zakłady stanowią około 37 proc. ogółu firm". Ich wyniki finansowe poprawiły się też dzięki temu, że koszty produkcji i sprzedaży towarów rosły wolniej niż przychody z samej sprzedaży - powiedział wiceprezes GUS Janusz Witkowski.
Straty ponosiły zaś m.in. firmy budowlane, hotele i restauracje.
GUS odnotował także w I kwartale zmniejszenie się stanu zapasów wyrobów gotowych oraz materiałów, półproduktów i produktów w toku. "Oznacza to, że zakłady sprzedały swoje zapasy i jeszcze ich nie uzupełniają. Dopiero kiedy zwiększy się popyt, firmy zwiększą produkcję i swoje zapasy" - wyjaśniał Witkowski.
GUS zbadał ponad 15 tys. przedsiębiorstw prowadzących księgi rachunkowe, w których liczba pracujących wynosi 50 i więcej osób. Dane nie ujmują wyników przedsiębiorstw związanych z rolnictwem, łowiectwem, leśnictwem, rybołówstwem i rybactwem oraz pośrednictwem finansowym.
em, pap
Od stycznia do kwietnia tego roku na sprzedaży zarabiali m.in. producenci i dostawcy energii elektrycznej, gazu i wody oraz handlowcy, a także "przedsiębiorstwa, które eksportują większość swojej produkcji. Te zakłady stanowią około 37 proc. ogółu firm". Ich wyniki finansowe poprawiły się też dzięki temu, że koszty produkcji i sprzedaży towarów rosły wolniej niż przychody z samej sprzedaży - powiedział wiceprezes GUS Janusz Witkowski.
Straty ponosiły zaś m.in. firmy budowlane, hotele i restauracje.
GUS odnotował także w I kwartale zmniejszenie się stanu zapasów wyrobów gotowych oraz materiałów, półproduktów i produktów w toku. "Oznacza to, że zakłady sprzedały swoje zapasy i jeszcze ich nie uzupełniają. Dopiero kiedy zwiększy się popyt, firmy zwiększą produkcję i swoje zapasy" - wyjaśniał Witkowski.
GUS zbadał ponad 15 tys. przedsiębiorstw prowadzących księgi rachunkowe, w których liczba pracujących wynosi 50 i więcej osób. Dane nie ujmują wyników przedsiębiorstw związanych z rolnictwem, łowiectwem, leśnictwem, rybołówstwem i rybactwem oraz pośrednictwem finansowym.
em, pap