Mimo światowego kryzysu Polska pozostała jedną z najbardziej atrakcyjnych lokalizacji dla bezpośrednich inwestycji zagranicznych i - jak podkreślili przedstawiciele PAIiIZ - według raportu Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD) poprawiła swoją pozycję wśród największych krajów UE przyjmujących tego typu inwestycje. W 2007 r. nasz kraj znajdował się na 11 miejscu w tej klasyfikacji, natomiast w 2011 był już na 6 pozycji. - W pierwszych dziewięciu miesiącach 2011 r. agencja zakończyła 45 inwestycji wartych 1,1 mld euro. To o 30 proc. więcej niż przez cały ubiegły rok - przekonywał prezes PAIiIZ Sławomir Majman. Majman dodał, że najlepszy wynik, jaki do tej pory osiągnęła agencja, odnotowano w 2007 r. - 1,35 mld euro. - Mamy w tym roku szansę zbliżyć się do tego wyniku - podkreślił.
Dzięki tegorocznym zakończonym inwestycjom powstało niemal 9 tys. miejsc pracy. - Potwierdza się nasza teza, że dzięki kryzysowi Polska wypiękniała w oczach inwestorów. Do Polski inwestorów przyciąga towar, który w 2011 roku jest w Europie deficytowy - coraz lepszy wizerunek kraju - zauważył prezes PAIiIZ. Majman wyliczał też, że w tej chwili agencja prowadzi 150 projektów inwestycyjnych o łącznej wartości 5,9 mld euro i deklarowanej liczbie miejsc pracy przekraczającej 45,8 tys. Dominują inwestorzy z USA, Wielkiej Brytanii i Chin oraz sektor usługowy, motoryzacyjny i maszynowy. - Ruszył się przemysł spożywczy, w którym jest sporo inwestycji. Chodzi m.in. o przemysł cukierniczy, przetwórstwo mięsa, przemysł mleczarski czy przetwórstwo ziemniaków - podkreślił Majman. W ciągu ostatnich trzech lat (2007-2010) 131 przedsiębiorców zagranicznych obsługiwanych przez PAIiIZ zdecydowało się na inwestycje warte łącznie 2,6 mld euro i zatrudnienie ponad 28 tys. osób.
PAP, arb