- Wszyscy czekamy na to, by w końcu rząd podjął z nami dialog jako ze społeczeństwem na temat tego, czy chcemy atomu w Polsce, czy chcemy energetyki jądrowej, czy mamy jakąś alternatywę - mówił poseł Ruchu Palikota Robert Biedroń na briefingu prasowym podsumowującym spotkanie. Podkreślał, że energia atomowa "nie tylko jest zagrożeniem ekologicznym, ekonomicznym, społecznym dla Polski, ale jest także odrzucana przez dużą część polskiego społeczeństwa".
Dlatego - jak mówił - powstała koalicja Zielony Front, w której skład wchodzą m.in. Zieloni 2004, Ruch Palikota oraz organizacje pozarządowe. Podczas czwartkowego spotkania w Sejmie Zielony Front przyjął apel do rządu i parlamentarzystów m.in. o rewizję stanowiska ws. energii atomowej i działanie na rzecz rozwoju energetyki odnawialnej.
"Rząd wyrzucił 20 mln"
"Rząd RP podjął szkodliwą dla polskiego społeczeństwa i gospodarki decyzję o budowie elektrowni atomowej" - czytamy w apelu. Według jego autorów decyzja ta jest pozbawiona mandatu społecznego. Podkreślono w nim też, że proponowane przez rząd lokalizacje elektrowni wzbudziły silne protesty obywateli. Wspomniano w tym kontekście m.in. o styczniowym lokalnym referendum w gminie Mielno, której mieszkańcy opowiedzieli się przeciwko budowie tam elektrowni.
Zamiast energii atomowej w apelu zaproponowano zróżnicowane odnawialne źródła energii oraz mądre wykorzystywanie nieodnawialnych zasobów poprzez podnoszenie efektywności energetycznej.
Przed briefingiem podczas spotkania sygnatariuszy apelu rzecznik Ruchu Palikota Andrzej Rozenek ocenił, że rząd prowadzi oburzającą kampanię na rzecz energetyki atomowej. Odniósł się w ten sposób do prowadzonej przez Ministerstwo Gospodarski kampanii informacyjnej "Poznaj atom. Porozmawiajmy o Polsce z energią". - Rząd wyrzucił w tym roku 20 mln na to, by przekonywać społeczeństwo, że elektrownia atomowa jest nam potrzebna - powiedział Rozenek.
Będzie skarga do UOKiK?
Dariusz Szwed z Zielonych 2004 zapowiedział z kolei skargę do UOKiK ws. "niedopuszczalnego" wsparcia "w postaci 20 mln przeznaczonych na kampanię promującą energetykę jądrową". Jak dodał, Zieloni odstąpią od tego planu, jeśli rząd taką samą sumę przeznaczy na kampanię dotyczącą efektywności energetycznej odnawialnych źródeł energii.
Plany rządu zakładają wybudowanie przez PGE dwóch elektrowni jądrowych o łącznej mocy ok. 6000 MW. W strategii PGE na lata 2012-2035 przewidziano, że uruchomienie pierwszego bloku energetycznego pierwszej siłowni nastąpi po 2020 r. Przedstawiciele Grupy mówili ostatnio o latach 2022-2023. Jesienią 2011 r. inwestor elektrowni - Polska Grupa Energetyczna - wskazała trzy potencjalne lokalizacje: Gąski w gminie Mielno w Zachodniopomorskiem, okolice Lubiatowa w gminie Choczewo oraz Żarnowiec w Pomorskiem.mp, pap