- Nie można na bazie jednostkowych przykładów żądać zmian systemowych. Państwo nie jest bezradne. Generalizowanie osłabia państwo jako takie - twierdzi przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Andrzej Jakubiak, odnosząc się do zarzutów, że w sprawie Amber Gold państwo zawiodło.
- Jeśli ktoś na przykładzie Amber Gold i prokuratury gdańskiej mówi o kryzysie państwa, to jest to nadużycie. To przypadek prokuratury Gdańsk-Wrzeszcz. Na pytanie dlaczego prokurator tak się zachował, odpowie postępowanie dyscyplinarne. Nie można na bazie jednostkowych przykładów żądać zmian systemowych - wyjaśnia Jakubiak. Jego zdaniem nie można poprzez pryzmat jednego negatywnego przykładu oceniać całego systemu.
- Przedsięwzięcie takie jak Amber Gold czy Finn Royal to nie parabank. Ma ono charakter nielegalny bo nielicencjonowany. Są bardzo zbliżone do piramidy finansowej - tłumaczy sposób funkcjonowania spółek,których problemy wywołały kryzysową sytuację.
Prezes KNF odpiera też zarzuty, że zwiększenie regulacji, które utrudniło możliwość wzięcia kredytów przyczyniło się do zwiększenia popytu na usługi parabankowe. - Duża część klientów firm pożyczkowych to osoby, które nie spłacały kredytów. W poprzednim systemie bank i tak nie udzieliłby im kredytów - twierdzi Jakubiak. - Niektóre banki specjalizujące się w kredycie konsumenckim w latach 2009-10 poniosły bardzo duże straty. Dlatego zaostrzono wewnętrzne procedury - dodaje.
mp, TokFM
- Przedsięwzięcie takie jak Amber Gold czy Finn Royal to nie parabank. Ma ono charakter nielegalny bo nielicencjonowany. Są bardzo zbliżone do piramidy finansowej - tłumaczy sposób funkcjonowania spółek,których problemy wywołały kryzysową sytuację.
Prezes KNF odpiera też zarzuty, że zwiększenie regulacji, które utrudniło możliwość wzięcia kredytów przyczyniło się do zwiększenia popytu na usługi parabankowe. - Duża część klientów firm pożyczkowych to osoby, które nie spłacały kredytów. W poprzednim systemie bank i tak nie udzieliłby im kredytów - twierdzi Jakubiak. - Niektóre banki specjalizujące się w kredycie konsumenckim w latach 2009-10 poniosły bardzo duże straty. Dlatego zaostrzono wewnętrzne procedury - dodaje.
mp, TokFM