Poseł PO, Julia Pitera na antenie radiowej Trójki oceniła, że "winę za kłopoty LOT-u ponosi rada nadzorcza spółki, a nie minister skarbu Mikołaj Budzanowski".
Pitera dodała, że minister Budzanowski nie miał pełnej wiedzy o sytuacji LOT-u, ponieważ czerpał swoją wiedzę z raportów zarządu, który był, w jej opinii, niedostatecznie kontrolowany przez radę nadzorczą. Według poseł PO ostatni prezes PLL LOT zbyt pozytywnie wypowiadał się o kondycji spółki, które to zapewnienia "łyknęła" jego zapewnienia.
Polityk wyraziła także zdziwienie, że Dreamlinery nie przynoszą pożytku polskiemu przewoźnikowi. Przypomniała, że samoloty zostały zamówione w 2005 roku. - Potem były kolejne terminy dostawy - 2008, 2009, 2010, wreszcie dostaliśmy je w 2011, a i tak nie spełniają swojej funkcji - powiedziała Pitera.
Polskie Radio Program Trzeci, ml
Polityk wyraziła także zdziwienie, że Dreamlinery nie przynoszą pożytku polskiemu przewoźnikowi. Przypomniała, że samoloty zostały zamówione w 2005 roku. - Potem były kolejne terminy dostawy - 2008, 2009, 2010, wreszcie dostaliśmy je w 2011, a i tak nie spełniają swojej funkcji - powiedziała Pitera.
Polskie Radio Program Trzeci, ml