Bogdan Zdrojewski, minister kultury na antenie radiowej Jedynki ocenił, że abonament radiowo-telewizyjny w obecnej postaci jest anachronizmem.
- Jest podatkiem nieskutecznym. Powiązany jest z rejestracją odbiorników radiowych i telewizyjnych, nie uwzględnia zmian w technologii. Jego pobór jest anachroniczny, trudny dla obywatela. Powinien więc zostać zastąpiony opłatą niezakładającą rejestracji odbiorników, albo pomocą publiczną - powiedział minister, zaznaczając, że pomoc publiczna musiałaby być notyfikowana przez Komisję Europejską. Zdrojewski podkreślił jednak, że nie składa żadnych deklaracji na temat daty pojawienia się nowego rozwiązanie, ponieważ "decyzja nie zależy od niego".
Minister dodał także, że prace nad nowym rozwiązaniem finansowania mediów publicznych trwają i rozważane są cztery warianty. Jego zdaniem najlepsza z nich jest opłata audiowizualna. Zaznaczył, że musi ona być niższa od obecnego abonamentu i niezwiązana z rejestracją odbiorników. Jednym z wariantów jest jednak również "ekonomiczny przymus ograniczeń". - Zakładany jest też taki wariant, że po to, by doprowadzić do dofinansowania mediów publicznych, muszą przejść pewną reformę. Przez czas, w którym nie ma wspomagania, byłby ekonomiczny przymus ograniczeń – powiedział Zdrojewski. Kolejnym pomysłem jest finansowanie telewizji z budżetu państwa i nałożenia podatku na nadawców prywatnych. Byłby to tak zwany fundusz misji publicznej, z którego finansowane mogłyby być również programy o charakterze misyjnym w telewizjach komercyjnych.
Polskie Radio Program Pierwszy, ml
Minister dodał także, że prace nad nowym rozwiązaniem finansowania mediów publicznych trwają i rozważane są cztery warianty. Jego zdaniem najlepsza z nich jest opłata audiowizualna. Zaznaczył, że musi ona być niższa od obecnego abonamentu i niezwiązana z rejestracją odbiorników. Jednym z wariantów jest jednak również "ekonomiczny przymus ograniczeń". - Zakładany jest też taki wariant, że po to, by doprowadzić do dofinansowania mediów publicznych, muszą przejść pewną reformę. Przez czas, w którym nie ma wspomagania, byłby ekonomiczny przymus ograniczeń – powiedział Zdrojewski. Kolejnym pomysłem jest finansowanie telewizji z budżetu państwa i nałożenia podatku na nadawców prywatnych. Byłby to tak zwany fundusz misji publicznej, z którego finansowane mogłyby być również programy o charakterze misyjnym w telewizjach komercyjnych.
Polskie Radio Program Pierwszy, ml