- Dla polskich rodzin szybkie wprowadzenie euro miałoby negatywne skutki - stwierdził na antenie TOK FM poseł PiS Krzysztof Szczerski.
- Nie należy szybko wchodzić do strefy euro. Ale PiS nie mówi bezwzględnie: nigdy. Nie. Mówimy: dziś bronimy polskiego złotego. Bo polski złoty jest niezbędny dla rozwoju Polski - mówił Szczerski.
Polityk podkreślił, że dla polskich rodzin szybkie wprowadzenie euro miałoby negatywne skutki. - To jak z dociskaniem walizki kolanem. Wiemy, że mamy za dużo rzeczy, ale dopinamy i ta walizka wystrzeliwuje... Nie jest nam więc potrzebne, żeby kolanem dociskać gospodarkę do kryteriów z Maastricht - przekonywał poseł PiS.
W ocenie posła Szczerskiego z decyzjami w sprawie wejścia Polski do strefy euro należy poczekać, aż nasza gospodarka będzie bardziej konkurencyjna. - Polacy muszą tego chcieć, ważne więc, żeby debata o euro była debatą otwartą. I może obywatele przekonają obóz rządzący, że nie chcą teraz wejść do strefy euro. Może rządzący choć raz posłuchają Polaków? A warunek trzeci to zmiana konstytucji - tłumaczył polityk.
ja, TOK FM
Polityk podkreślił, że dla polskich rodzin szybkie wprowadzenie euro miałoby negatywne skutki. - To jak z dociskaniem walizki kolanem. Wiemy, że mamy za dużo rzeczy, ale dopinamy i ta walizka wystrzeliwuje... Nie jest nam więc potrzebne, żeby kolanem dociskać gospodarkę do kryteriów z Maastricht - przekonywał poseł PiS.
W ocenie posła Szczerskiego z decyzjami w sprawie wejścia Polski do strefy euro należy poczekać, aż nasza gospodarka będzie bardziej konkurencyjna. - Polacy muszą tego chcieć, ważne więc, żeby debata o euro była debatą otwartą. I może obywatele przekonają obóz rządzący, że nie chcą teraz wejść do strefy euro. Może rządzący choć raz posłuchają Polaków? A warunek trzeci to zmiana konstytucji - tłumaczył polityk.
ja, TOK FM