Zdaniem byłego ministra rolnictwa Marka Sawickiego Donald Tusk nie miał wyboru i musiał odwołać ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego, po tym jak wyszło na jaw, że szef rządu nie wiedział o podpisaniu między EuRoPol Gazem i Gazpromem memorandum na budowę gazociągu Jamał-II, dzięki któremu Rosja mogłaby dostarczać gaz Europie Południowej z pominięciem Ukrainy.
- Przy tak dużym podkręceniu tematu i problemu musiał podjąć decyzję. To się nie skończy na odwołaniu ministra, trzeba dokonać przeglądu w EuRoPol Gazie i PGNiG - podkreślił na antenie Radia Zet Sawicki. Poseł PSL zaproponował też dalszą rekonstrukcję rządu. - Można rozwiązać ministerstwo skarbu. Nie ma potrzeby, żeby dla nadzoru nad 800 spółkami funkcjonował cały resort. Kiedy konstruowaliśmy rząd, była dyskusja o likwidacji ministerstwa środowiska, które jest niekonieczne. Gdyby te dwa resorty zostały zlikwidowane, to dla koordynacji spraw związanych z energetyką i zarządzaniem emisją CO2 można zastanowić się nad wyłonieniem ministerstwa odpowiedzialnego za ten obszar - podkreślił.
arb, Radio Zet
arb, Radio Zet