- Zmiany w umowach cywilno-prawnych, czyli tzw. śmieciówkach, wejdą w życie jeszcze w tym roku - mówi na antenie TVN24 Biznes i Świat przewodniczący Rady Gospodarczej przy Prezesie Rady Ministrów Jan Krzysztof Bielecki.
Wśród nakreślonych przez rząd zadań na przyszły rok znajduje się m.in. oskładkowanie tzw. umów śmieciowych, czyli umów o dzieło i zlecenie - podaje TVN24BiŚ. - Premier wie, że jest to związane z ryzykiem dotyczącym gwałtownej zmiany funkcjonowania warunków na rynku pracy. Dlatego premier ma też świadomość, że te zmiany muszą być stopniowe - mówi na antenie TVN24BiŚ Jan Krzysztof Bielecki.
Jak dodaje, premier Tusk chce wykorzystać fakt, że polska gospodarka jest w dobrej kondycji. - Jeżeli jesteśmy pewni tej ścieżki rozwojowej, to te zasady powinny być bardziej służące pracownikowi, a nie tylko rynkowi pracy - zauważa Bielecki. Według przewodniczącego Rady Gospodarczej przy Prezesie Rady Ministrów zmiany w umowach cywilno-prawnych mogą wejść w życie jeszcze w tym roku.
- Myślę, że to kwestia tego roku. Trzeba to jednak rozłożyć na etapy, bo rynek niestety dostosował się do pewnych zachowań patologicznych. Niektóre firmy sztucznie zbiły sobie koszty pracy i mogły np. w przetargach oferować niższe koszty pracy - mówi Bielecki na antenie TVN24BiŚ. dodaje, że etapowość procesu pozwoli uniknąć chaosu.
sjk, tvn24.pl, TVN24BiŚ
Jak dodaje, premier Tusk chce wykorzystać fakt, że polska gospodarka jest w dobrej kondycji. - Jeżeli jesteśmy pewni tej ścieżki rozwojowej, to te zasady powinny być bardziej służące pracownikowi, a nie tylko rynkowi pracy - zauważa Bielecki. Według przewodniczącego Rady Gospodarczej przy Prezesie Rady Ministrów zmiany w umowach cywilno-prawnych mogą wejść w życie jeszcze w tym roku.
- Myślę, że to kwestia tego roku. Trzeba to jednak rozłożyć na etapy, bo rynek niestety dostosował się do pewnych zachowań patologicznych. Niektóre firmy sztucznie zbiły sobie koszty pracy i mogły np. w przetargach oferować niższe koszty pracy - mówi Bielecki na antenie TVN24BiŚ. dodaje, że etapowość procesu pozwoli uniknąć chaosu.
sjk, tvn24.pl, TVN24BiŚ