Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz odniósł się do wyników badań dot. poziomu bezrobocia.
Przypomnijmy, wyniki opublikowane przez resort pracy wskazują, iż stopa bezrobocia w Polsce wynosi 13,6 proc. Oznacza to spadek w porównaniu z lutym, kiedy bezrobocie wyniosło 13,9 proc. Natomiast jeszcze miesiąc wcześniej, w styczniu wskaźnik ten zatrzymał się na 14,0 proc. Najnowsze dane o bezrobociu oznaczają również to, że od początku 2014 roku już trzeci miesiąc z rzędu spada liczba osób, które nie mają pracy. Z danych resortu wynika również, że pracę w marcu znalazło blisko 72 tys. osób. Tak duży spadek bezrobocia w marcu w Polsce ostatni raz odnotowano w 2008 roku.
- Porównujemy dane z poprzednich lat i widać, że dynamika spadku w marcu 2014 jest dużo większa niż przed rokiem. Spadek liczby bezrobotnych o 72 tysiące osób to trzykrotnie więcej niż rok temu, więc widać, że nie jest to tylko wynik sezonowości na rynku pracy, ale też ożywienia gospodarczego, które powoduje ożywienie na rynku pracy - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz i dodał, że w kolejnych miesiącach spadek będzie większy gdyż poza ożywieniem rolę odegra także sezonowość pracy. .
Szef resortu pracy dodaje, że ożywienia na rynku pracy przychodzi wolniej niż na rynkach ekonomicznych. - Ważne jednak, że zaczyna być odczuwalne. Także w najbliższych miesiącach możemy być pewnie spadku bezrobocia, bo w tym okresie na pewno zadziała sezonowość - przekonuje minister.
- Chcemy przez nasze reformy zwiększyć zatrudnienie i obniżyć koszty pracy, co pomoże pracodawcom - zaznaczył minister, mówiąc o kolejnych działaniach rządu mających na celu obniżenie bezrobocia.
TVN24 BiŚ, ml
- Porównujemy dane z poprzednich lat i widać, że dynamika spadku w marcu 2014 jest dużo większa niż przed rokiem. Spadek liczby bezrobotnych o 72 tysiące osób to trzykrotnie więcej niż rok temu, więc widać, że nie jest to tylko wynik sezonowości na rynku pracy, ale też ożywienia gospodarczego, które powoduje ożywienie na rynku pracy - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz i dodał, że w kolejnych miesiącach spadek będzie większy gdyż poza ożywieniem rolę odegra także sezonowość pracy. .
Szef resortu pracy dodaje, że ożywienia na rynku pracy przychodzi wolniej niż na rynkach ekonomicznych. - Ważne jednak, że zaczyna być odczuwalne. Także w najbliższych miesiącach możemy być pewnie spadku bezrobocia, bo w tym okresie na pewno zadziała sezonowość - przekonuje minister.
- Chcemy przez nasze reformy zwiększyć zatrudnienie i obniżyć koszty pracy, co pomoże pracodawcom - zaznaczył minister, mówiąc o kolejnych działaniach rządu mających na celu obniżenie bezrobocia.
TVN24 BiŚ, ml