Polscy farmaceuci oraz Neuca, największy dystrybutor leków na terenie kraju, chcą, żeby leki były dostępne tylko w aptekach. Takie rozwiązanie nie podoba się sklepom oraz producentom leków – donosi „Puls Biznesu”.
Jak dotąd przeciw sprzedaży leków poza aptekami opowiedziało się niemal 3.5 tys. osób. Akcję zorganizowała Neuca. Potrwa ona dwa miesiące, a następnie petycja zostanie przekazana prezydentowi, premierowi i marszałkowi Sejmu. – Przy obecnych regulacjach prawnych Inspekcja Farmaceutyczna nie ma podstawowych narzędzi pozwalających skutecznie kontrolować rynek pozaapteczny, np. w przypadku wadliwych leków nie ma jak wstrzymać ich sprzedaży i wycofać z obrotu – powiedział Marek Tomków, członek Naczelnej Rady Aptekarskiej.
Po przeciwnej stronie barykady stoją m.in. sklepy, stacje benzynowe oraz producenci leków. Polski Związek Producentów Leków Bez Recepty uważa, że np. leki przeciwbólowe zapewniają doraźną pomoc pacjentom w sytuacji, gdy apteki są zamknięte chociażby ze względu na godziny pracy.
Chociaż obie strony zasłaniają się dobrem pacjentów, gra toczy się o olbrzymią kwotę. Według szacunków Polacy wydają rocznie wydają na leki kupowane poza aptekami ok. 500 mln zł.
Puls Biznesu
Po przeciwnej stronie barykady stoją m.in. sklepy, stacje benzynowe oraz producenci leków. Polski Związek Producentów Leków Bez Recepty uważa, że np. leki przeciwbólowe zapewniają doraźną pomoc pacjentom w sytuacji, gdy apteki są zamknięte chociażby ze względu na godziny pracy.
Chociaż obie strony zasłaniają się dobrem pacjentów, gra toczy się o olbrzymią kwotę. Według szacunków Polacy wydają rocznie wydają na leki kupowane poza aptekami ok. 500 mln zł.
Puls Biznesu