- Chcę, żeby to było absolutnie jasne. Będziemy surowo ukarani - napisał Jean-Laurent Bonnafe, szef BNP Paripas w firmowej notatce. Francuski gigant bankowy w ubiegły piątek zgodził się zapłacić 8,9 mld dolarów kary za złamanie sankcji nałożonych przez USA na Iran i Sudan - podaje TVN Biznes i Świat.
- To dobra wiadomość dla wszystkich pracowników, jak i dla naszych klientów. Pozwoli na usunięcie obecnej niepewności. Będziemy mogli umieścić problemy za nami - napisał Bonnafe. Jak zaznaczył, problemy z którymi obecnie zmaga się bank nie muszą wpłynąć na jego przyszłe plany.
Kary domagł się Departament Sprawiedliwości USA za prowadzenie przez bank interesów w Iranie i Sudanie, czyli w państwach, na które Stany Zjednoczone nałożyły sankcje. Francuzom groziły też restrykcja w postaci zakazu transferu pieniędzy z i do USA. W ubiegły piątek BNP Paribas przyznał się do winy i zgodził się zapłacić 8,9 mld dolarów kary.
Aby spłacić należność BNP Paribas planuje wykorzystać dywidendę i wyemitować obligacje warte miliardy dolarów. W 2013 roku przychód brutto BNP Paribas wyniósł 11,2 mld dolarów. Ceny akcji banku spadły od kwietnia o ponad 15 proc.
TVN Biznes i Świat
Kary domagł się Departament Sprawiedliwości USA za prowadzenie przez bank interesów w Iranie i Sudanie, czyli w państwach, na które Stany Zjednoczone nałożyły sankcje. Francuzom groziły też restrykcja w postaci zakazu transferu pieniędzy z i do USA. W ubiegły piątek BNP Paribas przyznał się do winy i zgodził się zapłacić 8,9 mld dolarów kary.
Aby spłacić należność BNP Paribas planuje wykorzystać dywidendę i wyemitować obligacje warte miliardy dolarów. W 2013 roku przychód brutto BNP Paribas wyniósł 11,2 mld dolarów. Ceny akcji banku spadły od kwietnia o ponad 15 proc.
TVN Biznes i Świat