Na tokijskiej giełdzie anulowano zlecenia o wartości 617 mld dolarów - to więcej, niż wynosi PKB Szwecji. Za całym zamieszaniem miał stać tzw. "gruby palec". Błąd pojawił się na rynku pozagiełdowym OTC, gdzie w handlu między stronami nie pośredniczy giełda - podaje tvp.info.
Tzw. "gruby palec" oznacza w slangu błąd, który spowodował człowiek, naciskając niewłaściwy klawisz w trakcie korzystania z komputera.
- Nigdy nie słyszałem, aby anulowano tak wielkie zlecenia – powiedział Ayako Sera, strateg rynkowy Sumitomo Mitsui Trust Bank. Łącznie anulowano zlecenia na akcje 42 spółek, o wartości 67,78 biliona jenów (czyli 617 mld dolarów). O błędzie poinformowało Japońskie Stowarzyszenie Dilerów Papierów Wartościowych.
Anulowanie zleceń miało nastąpić o godz. 9.25 czasu miejscowego.
tvp.info
- Nigdy nie słyszałem, aby anulowano tak wielkie zlecenia – powiedział Ayako Sera, strateg rynkowy Sumitomo Mitsui Trust Bank. Łącznie anulowano zlecenia na akcje 42 spółek, o wartości 67,78 biliona jenów (czyli 617 mld dolarów). O błędzie poinformowało Japońskie Stowarzyszenie Dilerów Papierów Wartościowych.
Anulowanie zleceń miało nastąpić o godz. 9.25 czasu miejscowego.
tvp.info