Wygląda na to, że to nie koniec problemów polskich przedsiębiorstw z chińskimi wykonawcami. Jeden z nich wygrał przetarg na regulację dna Odry, ale od października 2014 nie płaci polskim podwykonawcom. Dług sięga już kilkunastu milionów złotych - donosi "Panorama" TVP 2.
Jednym z przedsiębiorców dotkniętych tą sytuacją jest Paweł Bartel, przedsiębiorca z Warszawy. - Państwo nie chce nam pomóc, bo państwo podatki dostało. Podatki zapłacone, ja dalej bez pieniędzy, a państwo zadowolone - powiedział.
Jego nieotrzymane należności to 330 tysięcy złotych, a w kolejce po wypłatę zaległości czekają również inni. Na początku Chińczycy nie wzbudzali zastrzeżeń, ale już po trzech miesiącach od rozpoczęcia budowy, pieniądze przestały wpływać na konta. Chińczycy odmawiają jakiegokolwiek oficjalnego komentarza w tej sprawie, choć w rozmowach z podwykonawcami obiecują spłatę długu. Żadnego oświadczenia w tej sprawie nie wydał też inwestor, czyli Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej.
Panorama TVP2, TVP Info
Jego nieotrzymane należności to 330 tysięcy złotych, a w kolejce po wypłatę zaległości czekają również inni. Na początku Chińczycy nie wzbudzali zastrzeżeń, ale już po trzech miesiącach od rozpoczęcia budowy, pieniądze przestały wpływać na konta. Chińczycy odmawiają jakiegokolwiek oficjalnego komentarza w tej sprawie, choć w rozmowach z podwykonawcami obiecują spłatę długu. Żadnego oświadczenia w tej sprawie nie wydał też inwestor, czyli Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej.
Panorama TVP2, TVP Info