Niepłacenie rachunków szkodzi. Każdy o tym wie, jednak nie zawsze zdajemy sobie sprawę ze wszystkich konsekwencji, które się z tym wiążą. Na jakiej podstawie możemy trafić na listę dłużników? I co należy zrobić, aby z niej zniknąć?
- Do bazy dłużników trafiamy najczęściej z powodu niezapłaconego rachunku – mówi Mariusz Hildebrand, wiceprezes BIG Infomonitor. – Na niekorzyść działa także nie odbieranie listów poleconych wzywających do zapłaty. Przez to nie wiemy kto i z jakiego tytułu ma do nas roszczenia.
W bazie dłużników nie znajdziemy się jednak od razu, a dopiero po 60 dniach od upłynięcia terminu zapłaty. W tym czasie osoba, u której mamy dług, listownie przypomina nam o terminie spłaty.
- W sytuacji, gdy nie płacimy swoich zobowiązań, mamy utrudniony dostęp do różnych usług i zakupów, zwłaszcza tych na raty – podkreśla Mariusz Hildebrand. Jeśli spłacimy swój dług, nasze nazwisko zostanie usunięte z bazy w ciągu 14 dni.
Działa to również w drugą stronę: jeśli wykazujemy dbałość o regulowanie należności finansowych, możemy pobrać informację pozytywną o sobie. Dzięki dowodowi punktualności w płaceniu, możemy dużo łatwiej załatwiać swoje sprawy finansowe.
Do baz długów trafiają również informacje o karach finansowych za brak biletu w komunikacji miejskiej. Z danych w rejestrze dłużników korzystają najczęściej banki, firmy pożyczkowe oraz różni dostawcy usług masowych. Warto zatem dbać o swoją historię finansową.
Newsrm.tv
