Posłanka proponuje wprowadzenie koszyka produktów, na które zostanie nałożony 5-procentowy podatek VAT. Jej zdaniem wielu Litwinów robi zakupy w Polsce, gdyż kuszą ich niższe o około 26 proc. ceny produktów spożywczych.
Kęstutis Glaveckas, członek komitetu budżetu i finansów, stwierdził, że poprawka będzie kosztowna dla państwa. Oszacował, że obciąży budżet Litwy na 186 mln euro. Tamašunienė przekonywała, ze zwiększona konsumpcja zrekompensuje straty. Przywołała statystyki, z których wynika, że w 2015 roku 12 proc. mieszkańców Litwy robiło zakupy w Polsce, gdzie mieli wydać 15 mln euro.
W czwartek premier Litwy Algirdas Butkevičius stwierdził, że możliwe jest zmniejszenie podatku VAT do 5 proc. tylko wobec świeżego i mrożonego mięsa. Celem obniżki ma być zmniejszenie importu tych towarów. Butkevičius zaznaczył też, że nie może przystać na ulgi dotyczące innych produktów. Wcześniej kategorycznie zaprzeczał jakimkolwiek możliwościom zmniejszenia VAT, argumentując, że taki krok jest nierealny.
Wśród propozycji reformy podatkowej znalazł się też projekt zgłoszony przez Kęstutisa Daukšysa z Partii Pracy. Postuluje on, by ulgi podatkowe zostały zastosowane w przypadku produktów takich jak: chleb, makarony, krupy, nabiał, masło, świeże mięso i ryby, oliwa, mąka, warzywa, owoce i cukier.
pl.delfi.lt