Ze składania wiążącej oferty na zakup akcji Petrom zrezygnował PKN Orlen, ale podał, że podtrzymuje swoje zainteresowanie rynkiem rumuńskim oraz że jest gotów rozważyć udział w prywatyzacji Petromu, gdyby nie doszło do sprzedaży akcji tej spółki w obecnym przetargu.
W połowie kwietnia rumuński rząd ogłosił, że Occidental Petroleum Corp., jedna z największych firm naftowych w USA, austriacki koncern OMV i węgierski MOL to trzy firmy, które złożyły oferty na udział w prywatyzacji SNP Petrom. komisja prywatyzacyjna zdecydowała o podjęciu bezpośrednich negocjacji z austriackim koncernem.
Petrom jest największą firmą w Rumunii. Jego wartość rynkową szacuje się na 1,7 mld USD. Zatrudnia 60 tys. pracowników, a jej obroty wynoszą 2,2 mld USD. Firma produkuje 60 proc. ropy zużywanej w Rumunii i kontroluje 28 proc. detalicznego rynku paliw. Petrom przerabia rocznie ponad 6 mln ton ropy i ma w swoich rezerwach 128 mln ton tego surowca.
Rumuński rząd, do którego należy 93 proc. akcji firmy, chce sprzedać 33,34 proc. Petromu. Następnie inwestor będzie obowiązany objąć nowe akcje, przez co jego udziały wzrosną do 51 procent.
ss, pap