Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niesprawiedliwości, której nie mógłby popełnić łagodny, liberalny rząd, jeśli zabraknie mu pieniędzy - przestrzegał Charles Alexis de Tocqueville. Ponieważ obecny system emerytalny w Polsce musi zbankrutować, to możemy oczekiwać okrutnych postępków rządów, które dokonają skoku na nasze pieniądze.
ZUS już defraudował pieniądze, które powinniśmy odkładać w OFE. Dzieje się tak
dlatego, że pracodawca musi przesyłać nasze składki do OFE właśnie przez ZUS. Ta
instytucja zwyczajnie nie przesyłała pieniędzy dalej tłumacząc to (fałszywie
oczywiście) kłopotami informatycznymi. Później Sejm uchwalił prawo, że pieniądze do
OFE trafią w postaci bonów skarbowych, a nie pieniędzy z karnymi odsetkami (różnica
w oprocentowaniu była ponad dwukrotna). W ten sposób rządzący zmniejszyli nasze
emerytury.
Wraz z załamywaniem się obecnego systemu potrzeba będzie coraz więcej pieniędzy. Za
kilkanaście lat liczba pracujących w Polsce będzie już dwukrotnie mniejsza od tych,
którzy pobierają świadczenia. Przy nadciągającym niżu demograficznym państwo będzie
potrzebowało gotówki. I w ramach dobrze pojętej "sprawiedliwości
społecznej" owa gotówka znajdzie się w postaci naszych pieniędzy odłożonych w
OFE. Jeżeli będzie wypłacał emerytury ZUS, to zwyczajnie je sobie
"pożyczy". Niestety wszystkie dobre wyjścia z obecnej
dramatycznej sytuacji (rezygnacja z przymusu płacenia składek emerytalnych, a
przynajmniej jej części) nie zostaną przeprowadzone z uwagi na tchórzostwo naszych politycznej.
dlatego, że pracodawca musi przesyłać nasze składki do OFE właśnie przez ZUS. Ta
instytucja zwyczajnie nie przesyłała pieniędzy dalej tłumacząc to (fałszywie
oczywiście) kłopotami informatycznymi. Później Sejm uchwalił prawo, że pieniądze do
OFE trafią w postaci bonów skarbowych, a nie pieniędzy z karnymi odsetkami (różnica
w oprocentowaniu była ponad dwukrotna). W ten sposób rządzący zmniejszyli nasze
emerytury.
Wraz z załamywaniem się obecnego systemu potrzeba będzie coraz więcej pieniędzy. Za
kilkanaście lat liczba pracujących w Polsce będzie już dwukrotnie mniejsza od tych,
którzy pobierają świadczenia. Przy nadciągającym niżu demograficznym państwo będzie
potrzebowało gotówki. I w ramach dobrze pojętej "sprawiedliwości
społecznej" owa gotówka znajdzie się w postaci naszych pieniędzy odłożonych w
OFE. Jeżeli będzie wypłacał emerytury ZUS, to zwyczajnie je sobie
"pożyczy". Niestety wszystkie dobre wyjścia z obecnej
dramatycznej sytuacji (rezygnacja z przymusu płacenia składek emerytalnych, a
przynajmniej jej części) nie zostaną przeprowadzone z uwagi na tchórzostwo naszych politycznej.