Google z trzytygodniowym deadlinem

Google z trzytygodniowym deadlinem

Dodano:   /  Zmieniono: 
List francuskiego regulatora do szefa Google Larry’ego Page’a zawiera 69 konkretnych pytań, z czego większość – 21 – porusza kwestię łączenia danych z różnych serwisów koncernu 123RF 
Europejskie dochodzenie w sprawie nowej polityki prywatności Google jest w toku. Francuska organizacja CNIL dała internetowemu gigantowi trzy tygodnie na to, żeby wytłumaczył się z kilku wątpliwych zapisów zawartych w kontrowersyjnym dokumencie.
Do siedziby Commission Nationale de l’Informatique et des Libertés (CNIL) w ciągu trzech tygodni od 16 marca mają dotrzeć odpowiedzi Google ? wraz z ich prawnym uzasadnieniem ? na m.in. takie pytania:
* Co firma zamierza robić z gromadzonymi danymi użytkowników?
* Jak długo takie dane będą przez nią przechowywane?
* Czy dane te będą powiązane z rzeczywistą tożsamością danej osoby?
* Czy firma będzie śledzić położenie użytkowników korzystających z  internetu za pośrednictwem smartfonów w celu znalezienia miejsca na mapie lub wyszukania informacji?
* Czy firma zamierza gromadzić informacje z telefonów (np. listę kontaktów, historię SMS-ów)?

List francuskiego regulatora do szefa Google Larry’ego Page’a zawiera 69 konkretnych pytań, z czego większość ? 21 ? porusza kwestię łączenia danych z różnych serwisów koncernu.

Wątpliwości dotyczące tego, czy nowa polityka prywatności jest zgodna z prawem europejskim, pojawiły się pod koniec lutego. CNIL stwierdził wówczas, że ma co do tego poważne wątpliwości. Obecnie prowadzi dochodzenie w imieniu wszystkich 27 państw należących do Wspólnoty, aby to wyjaśnić.

Firma Google o zmianach w polityce prywatności poinformowała na początku tego roku. Ogłosiła wtedy, że zamierza wprowadzić jeden dokument, który będzie ujednolicał warunki korzystania ze wszystkich produktów firmy, czyli m.in. wyszukiwarki, poczty Gmail, serwisu YouTube oraz portalu społecznościowego Google+. Koncern nie przewidział opcji odmowy zgody użytkownika na zapisane w dokumencie warunki.

W Brukseli trwają obecnie prace nad nowymi przepisami dotyczącymi ochrony danych osobowych. Komisja Europejska chce, aby internauci mieli większą kontrolę nad treściami przesyłanymi do sieci, m.in. prawo do ich trwałego usunięcia.