Kraśnik „strefą wolną” od 5G i Wi-Fi. Radni poparli kuriozalną petycję. „Telefony w trybie samolotowym”

Kraśnik „strefą wolną” od 5G i Wi-Fi. Radni poparli kuriozalną petycję. „Telefony w trybie samolotowym”

5G, zdjęcie ilustracyjne
5G, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Lisic
Kraśnik pozostanie „strefą wolną od LGBT”, bo tak zdecydowali radni. Natomiast poparli oni też petycję, która sprawia, że to miasto można byłoby też kpiarsko określić jako „strefę wolną od 5G i Wi-Fi”.

Radni z Kraśnika poparli petycję, której autorzy zaapelowali, by zadbali o ochronę mieszkańców przed „coraz większą ekspozycją na sztuczne pole elektromagnetyczne”. Petycję wystosowano w imieniu członków Koalicji Polska Wolna od 5G Komisja Sterująca 23 marca tego roku, ale radni zajęli się nią dopiero we wrześniu.

W petycji napisano m.in.:

Wnosimy o to, aby w uchwale Rada Miasta wyraziła negatywne stanowisko wobec: wielokrotnego zwiększenia od 1.1.2020 r. dopuszczalnego poziomu ekspozycji mieszkańców na pole elektromagnetyczne z zakresu mikrofalowego; wprowadzenia standardu 5G bez wcześniejszego zbadania wpływu tej technologii na zdrowie mieszkańców.

Kraśnik „strefą wolną” od 5G i Wi-Fi?

Na tym nie koniec, bo autorzy petycji nie ograniczyli się jedynie do apelu o walkę z 5G, ale też... z Wi-Fi. W dalszej części dokumentu domagali się bowiem, by w uchwale Rada Miasta Kraśnik:

Zdemontowano istniejące sieci Wi-Fi w szkołach tam, gdzie one istnieją, i wykonano nowe instalacje sieci komputerowych w oparciu wyłącznie o połączenia kablowe eternetowe bądź światłowodowe. Nakazano przełączanie na lekcjach telefonów komórkowych w tryb samolotowy oraz zakazano ich używania na przerwach poza celami związanymi z informowaniem rodziców lub w celach alarmowych.

22 września Rada Miasta Kraśnik zagłosowała w sprawie tej nietypowej petycji i... uchwała przeszła. Głosów „za” było 9, „przeciw” – 6, a wstrzymujących się – 3. Jednocześnie przyjęcie takiej petycji nie jest wiążące i jest jakoby „przyjęciem do wiadomości” podnoszonych przez autorów problemów.

O Kraśniku – za sprawą 5G i Wi-Fi – stało się więc po raz drugi w ostatnim czasie głośno. W trakcie tego samego posiedzenia Rady Miejskiej radni zdecydowali, że nie uchylą ustawy o „powstrzymaniu ideologii LGBT” (funkcjonuje na nie określenie: strefy wolne od LGBT). Tym samym sprawili, że miasto może zostać pozbawione 10 mln euro, ponieważ szefowa MSZ Norwegii zapowiedziała, że gminy przyjmujące podobne deklaracje będą pozbawione funduszy norweskich.

Czytaj też:
Przez „strefy wolne od LGBT” polskie miasta nie otrzymają pieniędzy z UE. Biedroń: Nie ma się z czego cieszyć

Źródło: WPROST.pl