Podatki będą jeszcze wyższe

Podatki będą jeszcze wyższe

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polacy w najbliższych trzech latach będą płacić wyższe podatki (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Polacy w najbliższych trzech latach będą płacić wyższe podatki. Jest to efekt restrykcyjnej polityki rządu polegającej na ustabilizowaniu progu podatkowego na tym samym poziomie, który wynosi 85.528 zł, oraz zlikwidowaniu niektórych ulg - donosi "Dziennik Gazeta Prawna".
Ekonomiści zgodnie uważają, że aktualnie jesteśmy zmuszeni do zmniejszania deficytu kosztem wyższych podatków. To może wyjść na naszą korzyść – jeżeli uda się rządowi ustabilizować budżet, w wypadku  kryzysu, będzie można obniżyć podatki.

Według Marcina Mroza, ekonomisty BNP Paribas, w przypadku innej sytuacji finansowej państwa, odmrożenie progu podatkowego byłoby impulsem pobudzającym gospodarkę. Gdyby podatnicy zarabiali więcej, wzrósłby poziom konsumpcji.   –  To lepsze rozwiązanie niż np. drukowanie pieniądza przez banki centralne. Teoretycznie można by z niego skorzystać, gdyby nie to, że jesteśmy zakładnikiem dużego deficytu finansów publicznych – twierdzi Mróz.

Próg podatkowy jest stały od czasu jego wprowadzenia, czyli od 2009 roku. Aby go zmienić, wymagana jest zmiana prawa. Gdyby do tego doszło, aktualnie podatnicy rozliczaliby dochody przy limicie wynoszącym 95 tys. zł, a zarobki niepodlegające opodatkowaniu wynosiłyby 3421 zł, a nie 3091 zł.

Dyscyplina finansowa władz ma na celu zejście z deficytem finansów publicznych poniżej 1 proc. PKP w 2015 roku. Uderza ona niestety w podatników, ponieważ, 98 proc. stanowią obywatele zarabiający rocznie mniej niż 85 tys. zł. Oznacza to, że podatnik obowiązany jest do płacenia stale rosnących podatków. Widać to po zwiększającej się stawce efektywnej podatku uwzględniającej odliczenia i ulgi.

Na początku 2009 roku stawka efektywna w pierwszym przedziale wynosiła 13,93 proc. Jeżeli podatnik legitymował się zarobkami rocznymi wynoszącymi 50 tys. zł brutto, oddawał fiskusowi 6965 zł. Już w 2010 roku przy tych samych dochodach podatnik tracił 7035 zł – stawka efektywna wzrosła do 14,07 proc. Wzrost podatków dla obywateli jest sporym obciążeniem, biorąc pod uwagę wolny wzrost pensji, natomiast sukcesywnie rosnące ceny.

md, "Dziennik Gazeta Prawna"