Liczba hoteli w Polsce w zeszłym roku wzrosła, ale w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców mimo nadchodzących mistrzostw EURO 2012 nadal jest najniższa w Unii Europejskiej. Ten rok ma jednak przynieść coraz większe zainteresowanie inwestorów polskim hotelarstwem.
Pod koniec zeszłego roku mieliśmy w Polsce łącznie 2106 hoteli tzw. skategoryzowanych, czyli takich, którym marszałek województwa przyznał określoną kategorię i związaną z tym liczbę gwiazdek. Były one w stanie przyjąć w sumie ponad 201,3 tys. gości. W stosunku do roku 2010 polska baza hotelowa powiększyła się o 194 obiekty z ponad 14,6 tys. miejsc noclegowych. Oznaczało to przyrost liczby miejsc noclegowych o 6,5 proc.
? Nowo powstałe hotele to przede wszystkim obiekty trzy- i dwugwiazdkowe. Regionem, w którym zostało skategoryzowanych najwięcej hoteli, były woj. małopolskie oraz śląskie, gdzie powstało odpowiednio 32 i 21 nowych obiektów. A np. w Lubuskiem nie powstał żaden nowy hotel ? wylicza Dorota Malinowska, konsultant ds. nieruchomości hotelowych firmy doradczej Cushman & Wakefield, która przygotowała właśnie raport na temat polskiego rynku nieruchomości komercyjnych w ubiegłym roku.
Pozytywnie na branżę hotelarską wpłynęła m.in. prezydencja Polski w Unii Europejskiej w drugiej połowie zeszłego roku oraz finalizacja cyklu inwestycyjnego wielu obiektów związana z nadchodzącymi mistrzostwami Europy w piłce nożnej. W 2011 r. wzrosły zarówno średnie ceny za pokój (tzw. ADR), jak i obłożenie hoteli. Polska pozostaje jednak na samym końcu UE pod względem liczby miejsc noclegowych per capita. Obecnie mamy w Polsce 52,7 miejsca noclegowego na 10 tys. mieszkańców, przy czym najgorzej jest na Lubelszczyźnie (18,9), a najlepiej w Małopolsce (89,2) ? podaje Cushman & Wakefield.
W tym roku ma zostać otwartych wiele hoteli trzy- i czterogwiazdkowych w Warszawie, we Wrocławiu i w Krakowie. Kilka powstanie również w mniejszych miastach, takich jak Toruń, Suwałki czy Białystok. ? Pozytywnym zjawiskiem jest wzrost liczby hoteli działających w Polsce pod uznanymi markami międzynarodowych operatorów ? uważa Malinowska. Mimo to udział hoteli markowych w ogólnej liczbie hoteli w Polsce wynosi obecnie około 7 proc. W Europie wskaźnik ten wynosi 34 proc., a w USA aż 70 proc. W najbliższych latach polski rynek też będzie szedł w tym kierunku, a dobra koniunktura gospodarcza będzie sprzyjać inwestycjom w nowe obiekty oraz przejęciom przez międzynarodowych operatorów sieciowych ? przekonani są analitycy (w 2011 r. właściciela zmieniły m.in. hotele Le Meridien Bristol i Sobieski w Warszawie). ? Największym zainteresowaniem cieszą się hotele markowe o stabilnym przepływie finansowym. Uwagę inwestorów przyciąga przede wszystkim Warszawa oraz najlepsze lokalizacje w innych miastach, w tym głównie w Krakowie i we Wrocławiu ? mówi specjalistka z Cushman & Wakefield.
Analitycy mają nadzieję, że wpływ EURO 2012 na branżę hotelarską będzie odczuwalny nawet po turnieju. ? Zbliżające się mistrzostwa stanowią dodatkowy czynnik pobudzający rozwój rynku. Korzyści płynące z organizacji EURO 2012 nie ograniczają się do efektów krótkoterminowych i wiążą się ze wzrostem liczby zagranicznych turystów także w dłuższym czasie ? komentuje Dorota Malinowska.
? Nowo powstałe hotele to przede wszystkim obiekty trzy- i dwugwiazdkowe. Regionem, w którym zostało skategoryzowanych najwięcej hoteli, były woj. małopolskie oraz śląskie, gdzie powstało odpowiednio 32 i 21 nowych obiektów. A np. w Lubuskiem nie powstał żaden nowy hotel ? wylicza Dorota Malinowska, konsultant ds. nieruchomości hotelowych firmy doradczej Cushman & Wakefield, która przygotowała właśnie raport na temat polskiego rynku nieruchomości komercyjnych w ubiegłym roku.
Pozytywnie na branżę hotelarską wpłynęła m.in. prezydencja Polski w Unii Europejskiej w drugiej połowie zeszłego roku oraz finalizacja cyklu inwestycyjnego wielu obiektów związana z nadchodzącymi mistrzostwami Europy w piłce nożnej. W 2011 r. wzrosły zarówno średnie ceny za pokój (tzw. ADR), jak i obłożenie hoteli. Polska pozostaje jednak na samym końcu UE pod względem liczby miejsc noclegowych per capita. Obecnie mamy w Polsce 52,7 miejsca noclegowego na 10 tys. mieszkańców, przy czym najgorzej jest na Lubelszczyźnie (18,9), a najlepiej w Małopolsce (89,2) ? podaje Cushman & Wakefield.
W tym roku ma zostać otwartych wiele hoteli trzy- i czterogwiazdkowych w Warszawie, we Wrocławiu i w Krakowie. Kilka powstanie również w mniejszych miastach, takich jak Toruń, Suwałki czy Białystok. ? Pozytywnym zjawiskiem jest wzrost liczby hoteli działających w Polsce pod uznanymi markami międzynarodowych operatorów ? uważa Malinowska. Mimo to udział hoteli markowych w ogólnej liczbie hoteli w Polsce wynosi obecnie około 7 proc. W Europie wskaźnik ten wynosi 34 proc., a w USA aż 70 proc. W najbliższych latach polski rynek też będzie szedł w tym kierunku, a dobra koniunktura gospodarcza będzie sprzyjać inwestycjom w nowe obiekty oraz przejęciom przez międzynarodowych operatorów sieciowych ? przekonani są analitycy (w 2011 r. właściciela zmieniły m.in. hotele Le Meridien Bristol i Sobieski w Warszawie). ? Największym zainteresowaniem cieszą się hotele markowe o stabilnym przepływie finansowym. Uwagę inwestorów przyciąga przede wszystkim Warszawa oraz najlepsze lokalizacje w innych miastach, w tym głównie w Krakowie i we Wrocławiu ? mówi specjalistka z Cushman & Wakefield.
Analitycy mają nadzieję, że wpływ EURO 2012 na branżę hotelarską będzie odczuwalny nawet po turnieju. ? Zbliżające się mistrzostwa stanowią dodatkowy czynnik pobudzający rozwój rynku. Korzyści płynące z organizacji EURO 2012 nie ograniczają się do efektów krótkoterminowych i wiążą się ze wzrostem liczby zagranicznych turystów także w dłuższym czasie ? komentuje Dorota Malinowska.