Od 28 marca rząd zniósł obowiązek zasłaniania nosa i ust w przestrzeniach zamkniętych poza nielicznymi wyjątkami (należą do nich apteki i budynki, w których prowadzona jest działalność lecznicza). – Decyzję o odejściu od obostrzeń, w tym noszenia maseczek podjęliśmy, kiedy uwidocznił się powrót do trendu większych dobowych spadków zakażeń – wyjaśniał w rozmowie z Polską Agencją Prasową minister zdrowia Adam Niedzielski.
Pożegnanie z maseczkami nastąpiło po niemal dwóch latach. Przypomnijmy, że obowiązek zasłaniania nosa i ust wprowadzono 16 kwietnia 2020 roku. Od tamtego dnia maseczki (przez pewien czas można było zastępować je przyłbicą, szalem, bądź chustą) stały się nieodłącznym elementem dnia codziennego dla większości z nas. Towarzyszyły nam w sklepie, komunikacji miejskie, w kościele, czy na poczcie, a przez pewien czas również w plenerze.
W początkowej fazie pandemii można było odnieść wrażenie, że polskie ulice zapełniły się ludźmi w maseczkach, podczas gdy w czasach gdy o koronawirusie nikt nie słyszał korzystali z nich nieliczni, chroniąc się w ten sposób głównie przed smogiem. Z czasem jednak rosła grupa osób lekceważących obowiązek zakrywania nosa i ust. Nie odstraszały ich kontrole policji w tym zakresie i mandaty – od 20 zł do 500 zł, a w przypadku przekazania przez mundurowych sprawy do sądu nawet 5000 zł.
Zwróciliśmy się do biura prasowego Komendy Głównej Policji o dane dotyczące liczby wystawionych mandatów, pouczeń i wniosków o ukaranie do sądu. Przekazano nam dane za ostatnie osiem miesięcy.
Ponad pół miliona mandatów
– Od 1 sierpnia 2021 roku do niedzieli 27 marca 2022 roku m.in. w związku nieprzestrzeganiem obowiązku zasłaniania ust i nosa maseczką funkcjonariusze nałożyli 545 052 mandaty karne, pouczyli 698 833 osoby i skierowali 40 542 wnioski o ukaranie do sądu – informuje Wprost Michał Gaweł z Wydziału Prasowo-Informacyjnego Biura Komunikacji Społecznej Komendy Głównej Policji.
Z przekazanych naszej redakcji pod koniec lutego br. danych wynikało, że mundurowi wystawili 487 091 mandatów, co oznacza, że w ciągu miesiąca nałożono prawie 60 tys. mandatów. Pouczeń przybyło prawie 40 tys., zaś wniosków o ukaranie do sądu ponad 3,5 tys.
Raport Wojna na Ukrainie
Czytaj też:
Prof. Robert Flisiak: Liczba dobowych zakażeń nie ma znaczenia. Ważny jest inny czynnik